Wygląda na to, że małżeństwo Julii i Tomka w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" dobiega końca. Para nie potrafi się porozumieć, co zobaczyliśmy w kolejnym odcinku programu TVN.
Julia Gołębiowska z Ostrołęki to jedna z uczestniczek nowej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Eksperci sparowali ją z Tomkiem, a para pobrała się w malowniczej scenerii, widząc się na ślubie po raz pierwszy.
W kolejnym odcinku zobaczyliśmy, jak Tomek przyjechał do Ciechanowa, gdzie Julia zatrzymała się u swojego taty. Podróż była śpiewająca, ale spotkanie już niekoniecznie. W tle były wcześniejsze nieporozumienia, w tym uwagi Tomka dotyczące... wagi małżonki.
- Chciałbym cię przeprosić za te wszystkie nieporozumienia - powiedział Tomek do Julii, prosząc również o "zrozumienie w drugą stronę". Była to okazja do niezwykle szczerej rozmowy.
Julia wspominała słowa Tomka, a ten sprawiał wrażenie niezdecydowanego. W końcu ze strony Julii padły mocne słowa:
Nie wyobrażam sobie dalej z Tobą być w małżeństwie, po tym, jak mi powiedziałeś, że 15 maja Twoja decyzja będzie negatywna.
Julia i Tomek nie porozumieli się podczas rozmowy. Mąż ostrołęczanki spakował się i wyjechał. Wygląda na to, że to koniec ich wspólnej przygody. A miało być tak pięknie...
"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program będący swoistym eksperymentem społecznym - pary dobierają eksperci, a nowożeńcy poznają się dopiero w Urzędzie Stanu Cywilnego, tuż przed ceremonią. Po ślubie mają miesiąc i po tym czasie decydują, czy chcą budować wspólną przyszłość, czy wybierają rozwód. O ślubie Julii i Tomka przeczytacie tutaj.