We wtorek, 18 września, w Czerwinie odbyła się XX sesja Rady Gminy. Podczas obrad tradycyjnie już doszło do gorącej dyskusji między wójtem Ryszardem Gocłowskim i radną Genowefą Damięcką.
Obrady początkowo przebiegały spokojnie. Radni prawie jednomyślnie przegłosowywali kolejne uchwały, dotyczące między innymi: ustalenia obwodów wyborczych, utworzenia nowej komisji czy zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej.
Dyskusja rozpoczęła się w punkcie sprawy różne. Serię pytań zadała,wójtowi, Genowefa Damięcka.
- Kiedy w Czerwinie będą tabliczki z nazwami ulic i plac zabaw? - pytała radna. - I jeszcze jedno pytanie - kto jest wykonawcą robót prowadzonych w Domu Strażaka, kto wygrał przetarg wiem, ale kto tam pracuje?
Wójt, Ryszard Gocłowski na pytania nie chciał odpowiadać. Wyznaczył do tego swojego asystenta.
- Przetarg wygrała firma z Makowa Mazowieckiego, jednak wykonanie zostało zlecone firmie lokalnej.
Jak zapewnił asystent wójta, zwycięzca przetargu zapytał, czy może zlecić podwykonawstwo firmie lokalnej, a gmina, nie widząc przeszkód, zgodziła się.
- Czy to nie dziwny zbieg okoliczności, że firma robi dach na szkole, że będzie budowała domki na działkach, które w Czerwinie już kupił i remontuje Dom Strażaka - mówiła Damięcka. - Jak to się dzieje, że byli oficerowie policji pracują na rzecz gminy i świadczą usługi, tak jak pan asystent pana wójta, jak to jest? - pytała.
Następnie poruszono sprawę obietnicy wójta, którą złożył w czerwcu na sesji Rady Gminy. Miał on odczytać protokół ze sprawy dotyczącej kupowania przez niego głosów, podczas ostatnich wyborów samorządowych. Tym razem Gocłowski postanowił odpowiedzieć osobiście.
- Pani mnie oczernia, uważa, że dwa razy zapłaciłem za drogi, pani syn to nagrywa i puszcza do internetu. Jako urzędujący policjant powinien też przestrzegać prawa. Skoro tego nie robi, to mój radca nie kazał mi czytać tego, czego nie muszę - mówił wójt. - A ja nie muszę pani tego czytać. A głosy nie były kupowane i jest sprawa umorzona i jest bezpodstawne zatrzymanie.
Radna Damięcka następnie poprosiła wójta, aby poinformował, jaką karę nałożył na niego Rzecznik Dyscypliny Finansowej w sprawie niegospodarnego zarządzania finansami publicznymi.
- Niech społeczeństwo się dowie - mówiła Damięcka.
Ryszard Gocłowski stwierdził, że kara nie jest duża. Został upomniany i musiał zapłacić 300 zł kosztów za przeprowadzone postępowanie.
- Pani Damięcka Orlika też już zgłosiła do kontroli, żebym został ukarany - dodał wójt. - Mówi się, że kiedyś było ORMO, teraz jest jeszcze gorzej. Rzecznik dyscypliny odesłał skargę, także może już pani pisać następne. Wcześniej u nas było dobrze, nie było nikogo, kto by był przeciw gminie. Radna nie chciała nic zrobić dla gminy przyszła tu, by przeszkadzać.
Radna w swojej odpowiedzi podkreśliła, że cały czas dla niej najważniejsze są oszczędności. Chciałaby, żeby gmina się rozwijała i żeby przestano marnotrawić publiczne pieniądze. I nadal będzie to czynić, bowiem leży jej na sercu dobro mieszkańców.
J. Pych
Wójt Gocłowski o kontrolach w gminie Czerwin: „Kiedyś było ORMO, teraz jest jeszcze gorzej” [VIDEO, ZDJĘCIA]
Zobacz również
Burzliwa dyskusja na sesji gminy Czerwin: "Bierzta go i wsadzajta do paki" [VIDEO, ZDJĘCIA]
Wójt gminy Czerwin z absolutorium: „Nie jestem tak głupi, jak się pani wydaje” [VIDEO, ZDJĘCIA]
Niecodzienne zachowanie wójta gminy Czerwin: „Nie chciałem być nagrywany do prywatnej kolekcji” [VIDEO]
Gorąca dyskusja na sesji rady gminy w Czerwinie: „Badałem się i jeszcze jestem zdrowy” [VIDEO, ZDJĘCIA]
Czerwin: Policja zatrzymała radnego, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu
Mieszkańcy gminy Czerwin przeciwko budowie elektrowni wiatrowych
Mieszkańcy gminy Czerwin nadal protestują przeciwko budowie elektrowni wiatrowych
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |