Niedawno w Ostrołęce pojawił się billboard promujący wsparcie psychologiczne i prawne dla osób "LGBTQIAP". Teraz można zauważyć... naklejki sprzeciwiające się społeczności LGBT. Nim się obejrzeliśmy, spór o kwestie światopoglądowe przeniósł się do przestrzeni publicznej.
W ostatnim czasie przy poczcie w Ostrołęce pojawił się billboard promujący akcję pomocy osobom "LGBTQIAP". Wywołał niemałe poruszenie. "Ostrołęka, tu jesteś u siebie" - takie hasło zapisano na billboardzie, który przygotowała Lambda Warszawa, czyli organizacja działająca na rzecz wsparcia osób, które znalazły się w trudnej sytuacji ze względu na orientację psychoseksualną lub tożsamość płciową, jak również tych, które z tych powodów doświadczały bądź doświadczają dyskryminacji i przemocy. Wizją Lambdy jest "działanie na rzecz tworzenia świata bez opresji, w którym każda osoba stanowi pełnoprawny podmiot życia społecznego".
W ramach kampanii finansowanej z programu Aktywni Obywatele - Fundusz Krajowy (Mechanizm Finansowy Europejskiego Obszaru Gospodarczego) promowane było bezpłatne wsparcie psychologiczne i prawne dla osób "LGBTQIAP". Podano numer telefonu do kontaktu.
Kampanie pro-LGBT coraz częściej można zauważyć w przestrzeni publicznej. Przed rokiem w Ostrołęce pojawiły się billboardy z "nastolatkiem LGBT".
57,66 procent uczestników naszej sondy, pytanych o wspomniany billboard promujący wsparcie psychologiczne i prawne dla osób "LGBTQIAP", stwierdziło, że "woli oglądać inne treści w przestrzeni publicznej". W mieście pojawiły się też... naklejki anty-LGBT. Nie wiadomo, kto jest ich autorem, ale są dedykowane tylko naszemu miastu. Ktoś musiał więc wykonać projekt, wyprodukować naklejki i rozklejać je w mieście. Często można dostrzec je na słupach:
Powyższe pokazuje, że spory na tle światopoglądowym przenoszą się do przestrzeni publicznej także w mniejszych miastach. Pytanie tylko, czy to właściwa forma wyrażania siebie i swoich przekonań.