Światopoglądowe spory przeniosły się na ulice, także w Ostrołęce. Kwestia aborcji podnoszona była podczas manifestacji, a obecnie na tapecie znalazła się kwestia nastolatków LGBT. W naszym mieście pojawiły się billboardy "Kochajcie mnie, mamo i tato". Co oznaczają?
"Kochajcie mnie, mamo i tato" - to kampania społeczna, jaką zorganizowano w odpowiedzi na billboardy pro-rodzinne i pro-life ("Jestem zależny - ufam Tobie"; "Mam 11 tygodni"; "Kochajcie się, mamo i tato"), jakie pojawiły się w ostatnich miesiącach w całej Polsce. Ta kampania ma zwrócić uwagę na trudną sytuację rodzinną nastolatków homoseksualnych, biseksualnych i transseksualnych.
- Naszym zdaniem najważniejsze jest to, żeby w pierwszej kolejności rodzice kochali swoje dziecko. Niestety – coś, co powinno być oczywiste, w przypadku dzieci LGBT+ wcale nie jest normą. 88% wyoutowanych nastolatków LGBT+ nie jest akceptowanych przez swoich ojców. 75% wyoutowanych nastolatków LGBT+ nie jest akceptowanych przez swoje matki. 70% nastolatków LGBT+ ma myśli samobójcze - wskazują organizatorzy kampanii, którzy pieniądze na billboardy zbierają w internecie. Zebrali już ponad 660 tysięcy złotych. Za kampanię odpowiadają Grupa Stonewall, "Miłość nie wyklucza", Kultura Równości, stowarzyszenie Tolerado, a autorką grafiki jest Karolina "Szarosen" Plewińska.
Jeden z billboardów tej kampanii pojawił się już w marcu w Ostrołęce, w ostatnim czasie wyklejono kolejny. Oprócz napisu "Kochajcie mnie, mamo i tato", na billboardzie widzimy wizerunek osoby z tęczową torbą, która na twarzy ma ślad po uderzeniu.
W ostatnich miesiącach światopoglądowe spory zyskują na znaczeniu. Podnoszona jest kwestia aborcji czy osób tzw. LGBT (homoseksualnych, biseksualnych i transseksualnych). Dyskusja dociera także do Ostrołęki i - jak się okazuje - widoczna jest na ulicach.
Co sądzicie o kampanii billboardowej wspierającej nastolatków LGBT? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.