Pijany 54-latek wszczął awanturę ze swoim 89-letnim ojcem. Senior wezwał na pomoc policję, ale to tylko dodatkowo rozdrażniło krewkiego awanturnika, który widząc mundurowych rzucił się na nich uzbrojony w siekierę. Ochłonął dopiero gdy policjanci użyli gazu pieprzowego.
W poniedziałek rano dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie odebrał telefon od 89-letniego roztrzęsionego mężczyzny. Z relacji zgłaszającego, mieszkańca jednej z wsi gminy Długosiodło wynikało że jego 54-letni syn znajdując pod wpływem alkoholu wszczyna bezpodstawnie awantury.
Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z Posterunku Policji w Długosiodle. Wizyta funkcjonariuszy nie spodobała się agresorowi, który wziął do ręki siekierę i wykrzykując słowa wulgarne zaczął biec w stronę mundurowych. 54-latek nie reagował na kilkukrotne wezwania mundurowych do odrzucenia niebezpiecznego narzędzia i zachowania zgodnego z prawem. Policjanci użyli wobec mężczyzny gazu pieprzowego, a następnie obezwładnili go.
- informuje komisarz Damian Wroczyński, rzecznik prasowy wyszkowskiej policji.
W rozmowie z 89-letnim mężczyzną policjanci ustali, że jego syn od dłuższego czasu znęcą się nad nim fizycznie i psychicznie. 54-latek wyzywał ojca, wszczynał awantury będąc pod wpływem alkoholu, a nawet szarpał i uderzał seniora w wyniku czego 89-latek doznawał obrażeń ciała. W dniu interwencji syn wrócił pijany ze sklepu, rzucił puszką z piwem w ojca oraz uderzył go.
54-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. W chwili zatrzymania w swoim organizmie miał prawie 3 promile alkoholu. Mężczyzna po wytrzeźwieniu został doprowadzony do prokuratury, gdzie na podstawie zebranego materiału dowodowego usłyszał zarzuty czynnej napaści z użyciem niebezpiecznego przedmiotu w postaci siekiery na funkcjonariuszy oraz znęcania się nad 89-letnim ojcem.
- dodaje kom. Wroczyński.
Sąd Rejonowy w Wyszkowie na wniosek śledczych zastosował wobec 54-letniego agresywnego mieszkańca gminy Długosiodło najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Agresorowi za popełnione przestępstwa grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.