Sąd zdecydował o zastosowaniu najsurowszego ze środków zapobiegawczych dla 21-letniego sprawcy tragicznego w skutkach wypadku pod Wyszkowem. Najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.
Przypomnijmy, do wypadku doszło w minioną niedzielę, 12 września po godzinie 11:00 na drodze krajowej nr 62 w miejscowości Skuszew. W wyniku wypadku śmierć na miejscu poniósł 58-letni rowerzysta.
Policjanci pod nadzorem prokuratora przez kilka godzin wykonywali czynności procesowe zmierzające do ustalenia przebiegu i okoliczności zdarzenia drogowego, a przede wszystkim do ustalenia oraz zatrzymania kierowcy bmw, który zbiegł z miejsca wypadku. Ruch w tym czasie na drodze odbywał się wahadłowo.
- mówi komisarz Damian Wroczyński, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
Godzinę po wypadku do Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie zgłosił się roztrzęsiony 21-letni mężczyzna, który tłumaczył funkcjonariuszom, że to on zderzył się z rowerzystą i bojąc się konsekwencji uciekł z miejsca. Auto porzucił około 3 km od miejsca tragicznego wypadku nad rzeką Bug, a kluczyki i dokumenty wyrzucił do wody.
Mężczyzna w chwili zatrzymania w swoim organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Wyjaśniał policjantom, że alkohol pił po zdarzeniu drogowym. 21-latkowi została pobrana krew do badań. Policjanci sprawdzają również czy mężczyzna znajdował się pod działaniem narkotyków.
- relacjonuje kom. Wroczyński.
Jak doszło do wypadku, w którym zginął 58-letni rowerzysta?
Ze wstępnych ustaleń policjantów oraz śledczych wynika, że kierowca BMW jadąc w stronę Wyszkowa podczas wyprzedzania kolejno poprzedzających go pojazdów oraz jadącego przy prawej krawędzi jezdni rowerzysty, nie upewnił się czy posiada dostatecznie miejsca do wykonania wskazanego manewru oraz nie zachował szczególnej ostrożności, a zwłaszcza bezpiecznego odstępu od kierującego jednośladem czym doprowadził do jego potrącenia, a następnie uderzył samochód marki kia i zbiegł z miejsca.
Sprawca trafił do aresztu
W poniedziałek, 21-letni kierowca bmw został doprowadzony do prokuratury, gdzie na podstawie zebranego materiału dowodowego usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, oddalenia się z miejsca oraz kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości.
Wczoraj wieczorem Sąd Rejonowy w Wyszkowie na wniosek śledczych zastosował wobec 21-latka najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Dalsze postępowanie wyjaśni szczegółowo przebieg i okoliczności tego tragicznego wypadku drogowego. Podejrzanemu mężczyźnie grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.