Niemiło będzie wspominał świąteczną sprzeczkę z kolegą od kieliszka pewien mieszkaniec Ostrołęki. Wszystko przez policję, która niefortunnie dla niego pojawiła się w pobliżu akurat gdy ten postanowił użyć w dyskusji argumentu siły.
Do zdarzenia doszło w Lany Poniedziałek w pobliżu jednego z niewielu czynnych w święta sklepów monopolowych. Dwóch kompanów od kieliszka o coś się ze sobą pokłóciło. W pewnym momencie jeden z nich z powodu braku silnych argumentów użył w dyskusji argumentu siły, wymierzając swojemu kompanowi siarczystego kopniaka. Na jego nieszczęście zauważył to przejeżdżający w pobliżu patrol.
Policjanci podjęli interwencję w związku z zajściem, którego byli świadkami. Mężczyzna, który zaatakował inną osobą zaczął uciekać. Został zatrzymany po krótkim pościgu. Funkcjonariusze wylegitymowali agresywnego mężczyznę, ten jednak nie posiadał przy sobie dokumentów a w trakcie czynności kilkakrotnie podawał dane personalne innych osób.
- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Ostatecznie pijany agresor został ukarany mandatem a jego ofiara postanowiła, że nie będzie składać zawiadomienia za wymierzonego w dyskusji kopniaka.