Dziewięć lat pozbawienia wolności - to kara, jaką prawomocnie białostocki Sąd Apelacyjny wymierzył Jakubowi K., m.in. za spowodowanie pożaru kamienicy i usiłowanie zabójstwa. Tym samym zaostrzono wyrok, jaki wydał wcześniej w tej sprawie Sąd Okręgowy w Ostrołęce.
Jakub K. był postrachem miasta
W nocy z 28 na 29 grudnia 2021 r. w Pułtusku doszło do pożaru budynku wielorodzinnego przy ulicy Traugutta. Z budynku ewakuowano 12 osób. W wyniku pożaru spaleniu uległo ok. 250 m2 poddasza użytkowego wraz z dachem.
Jak się okazało, pożar wybuchł po tym, jak Jakub K. pozostawił zapaloną świeczkę na palnym elemencie wnętrza. Wyliczone przez śledczych straty były ogromne: w akcie oskarżenia wskazano straty materialne nie mniejsze niż 230 626,32 zł; do tego straty materialne na szkodę 24 osób wskazanych w akcie oskarżenia w łącznej wysokości 132 900 zł oraz narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia 30 osób.
Niedługo później, w marcu 2022 r., ten sam człowiek (Jakub K.) w rejonie jednego ze sklepów spożywczych miał zaatakować nożem innego mężczyznę. Miał też na koncie inne przewinienia, m.in. kradzieże.
Wyższa kara. Dziewięć lat więzienia, zamiast sześciu
21 kwietnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce wydał wyrok, skazując Jakuba K., oskarżonego o nieumyślne sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób (pożar), usiłowanie zabójstwa, a także kradzież i groźby karalne. Z tego ostatniego zarzutu K. został uniewinniony, lecz w pozostałych przypadkach sąd, dokonując częściowej modyfikacji opisów, uznał oskarżonego za winnego ich popełnienia. Wymierzył mu karę łączną 6 lat pozbawienia wolności.
Pożar, usiłowanie zabójstwa, groźby karalne. Jakub K. siał postrach. Usłyszał wyrok
Jakub K. w 2021 i 2022 roku był postrachem Pułtuska. Najpierw zostawić miał zapaloną świeczkę w kamienicy, w wyniku czego doszło do potężnego pożaru - straty były ogromne. Kilka miesięcy później K.…
Lecz sprawa ma już swój prawomocny finał. Ostateczna kara jest wyższa, niż zasądzono w Ostrołęce.
- Podwyższono karę za usiłowanie zabójstwa do 8 lat i wymierzono karę łączną 9 lat pozbawienia wolności - poinformował nas sędzia Janusz Sulima, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Białymstoku.