Wkrótce zapadnie prawomocny wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa, za które Sąd Okręgowy w Ostrołęce skazał Jerzego N. na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Obrona chce złagodzenia kary, z kolei prokuratura - jej utrzymania. Śledczy dowiedli, że N. miał zabić swoją żonę i teściową. Motywem zbrodni miały być sprawy finansowe.
Jerzy N. usłyszał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności za zabójstwo, jakiego miał dokonać w maju 2022 r. w Wyszkowie. Sąd Okręgowy w Ostrołęce uznał go za winnego zamordowania żony i teściowej, nad którymi N. miał się wcześiej znęcać. 20 czewca 2023 r. Jerzy N. został skazany przez ostrołęcki sąd na karę dożywotniego pozbawienia wolności z możliwością ubiegania się o warunkowe wyjście z więzienia po co najmniej 25 latach (Jerzy N., jeżeli dożyje tego czasu, będzie miał wtedy 83 lata). O sprawie wielokrotnie pisaliśmy w naszym serwisie:
Ostrołęcki sąd skazał Jerzego N. na dożywocie. Wkrótce rozpatrzenie apelacji
Sąd Apelacyjny w Białymstoku rozpozna wkrótce sprawę brutalnego podwójnego zabójstwa, w której ostrołęcki Sąd Okręgowy wymierzył karę dożywotniego pozbawienia wolności. Czy kara eliminacyjna utrzyma…
Odbyła się już rozprawa w Sądzie Apelacyjnym w Białymstoku. Obrona Jerzego N. uważa, że kara jest zbyt surowa i domaga się jej złagodzenia, wskazując na rzekome nieuwzględnienie okoliczności łagodzących przez sąd pierwszej instancji. Z kolei prokuratura i oskarżyciele posiłkowi chcą utrzymania dożywocia, wskazując, że N. działał niezwykle bezwzględnie i brutalnie.
Motywem zbrodni, jak wyjaśniał sam Jerzy N. w sądzie, był konflikt na tle majątkowym. Niestety, doprowadził do najtragiczniejszego z finałów. Prawomocny wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa poznamy za dwa tygodnie.