W niedzielne przedpołudnie w miejscowości Damięty doszło do wypadku. Kierujący bmw wypadł z drogi i uderzył w betonowy słup trakcji energetycznej.
Na miejscu w akcji ratunkowej uczestniczyły jednostki strażackie i policja. Ustalano, w jakich okolicznościach doszło do tego zdarzenia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg i już nie zdołał opanować pojazdu.
O szczegóły dotyczące tego wypadku zapytaliśmy rzecznika prasowego ostrołęckiej policji:
Z ustaleń policjantów wynika, że 33-letni mieszkaniec Ostrołęki, jadac od strony miejscowości Damięty w kierunku miejscowości Borawe nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na pobocze i uderzając w słup trakcj energetycznej wpadł do przydrożnego rowu. Oprócz kierującego w aucie znajdowało się także 3-letnie dziecko.
- informuje komisarz Tomasz Żerański.
Na kierowcę bmw nałożono mandat w wysokości 1 100 złotych, a do jego konta dopisano 6 punktów karnych.