Rozrzutny, jak ostrołęcki WORD: Wydali 160 tys. zł na... 420 rowerów
Ostatni przetarg rozstrzygnięto ponad miesiąc temu. Jako najkorzystniejszą ofertę, opiewającą na 39 600 zł, wybrano ostrołęcką spółkę „Arkus”, która uzyskała maksymalne 100 punktów oceny. Druga oferta, wrocławskiej firmy PHPU Zuber, opiewała na 41 328 zł i uzyskała 96 punktów.
Do kogo trafią rowery, na które ostrołęcki WORD wydał prawie 40 tys. zł?
- Rowery będą przeznaczone na nagrody dla uczestników konkursów z bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Dokładnej rozpiski (konkursów - przyp. red.) nie ma, ale jest taka w zarysie. Zamawialiśmy 80 rowerów. Wyliczyliśmy to na podstawie zeszłych lat, w tym roku nawet mniej, ponieważ mamy ograniczony budżet ze względu na niż demograficzny - tłumaczył nam po. dyrektora Dariusz Mierzejewski.
Z wypowiedzi Mierzejewskiego wynika więc, że WORD najpierw zamówił rowery, a dopiero teraz będzie się zastanawiał nad organizacją konkursów, w których mają zostać rozdane. Jeżeli założymy, że w jednym konkursie można wygrać jeden rower - a tak najczęściej jest w konkursach organizowanych przez WORD - to do końca roku rowery powinny być rozdawane mniej więcej co trzy dni.
Ale czy konkursy rzeczywiście były dotychczas organizowane tak często?
- W tej chwili nie powiem, ile rowerów zostało rozdanych w zeszłych latach. Będę mógł powiedzieć, gdy wróci pracownik odpowiedzialny za szkolenia i konkursy. Będzie dziś po południu - powiedział nam Mierzejewski.
No cóż, choć rowery już są, to z organizacją konkursów WORD się najwyraźniej nie spieszy. Przetarg został rozstrzygnięty ponad miesiąc temu, czyli już przed jego ogłoszeniem musiał istnieć zarys rozpiski konkursów, o której wspominał po. dyrektora WORD. Jednak z tego co mówi, wynika również, że nadal dokładnej rozpiski nie ma. Dopytywaliśmy Dariusza Mierzejewskiego, kto w takim razie odpowiada za organizację konkursów, ale za nic nie chciał nam takiej informacji udzielić.
Na stronie WORD można tylko znaleźć informację, że osobą odpowiedzialną za wydział bezpieczeństwa drogowego, a tego właśnie dotyczą organizowane konkursy, jest zastępca dyrektora, Maciej Kleczkowski, szef klubu radnych PO w Ostrołęce i redaktor portalu Moja Ostrołęka. Że rzeczywiście z konkursami Kleczkowski ma coś wspólnego, może świadczyć choćby zdjęcie, które dołączyliśmy do tekstu. Ale dużo częściej w lokalnych mediach z rowerami fotografował się i fotografuje nadal były dyrektor WORD w Ostrołęce - Mirosław Augustyniak, obecnie radny województwa mazowieckiego z listy PSL i egzaminator nadzorujący.
Sprawdziliśmy też, ile rowerów kupował ostrołęcki WORD w poprzednich latach. W 2009 roku kupiono 150 rowerów za 44 250 zł, w 2010 roku odbyły się dwa przetargi, w pierwszym kupiono 60 rowerów za 23 400 zł, a w drugim 30 za 12 870 zł. Z kolei w roku 2011 zakupiono 100 rowerów za 39 975 zł. Wynika więc z tego, że łącznie z ostatnim przetargiem z 2012 roku w ciągu czterech lat na 420 rowerów wydano ponad 160 tys. zł.
Zobacz również
Ostro o pośle Kani i portalu Moja Ostrołęka: „To było podłe, chamskie. Zostałam wykorzystana do walki politycznej”
Anatomia konfliktu: Ujawniamy kulisy współpracy portalu Moja-Ostrołęka z policją
Afera korupcyjna w ostrołęckim WORD: „Bardzo ubolewam nad całą sprawą”
WORD Ostrołęka: Kolejny egzaminator zatrzymany przez policję
Kotowski do Kleczkowskiego: „Moja Ostrołęka a rzetelność dziennikarska - dwie sprzeczności”
Prezydent Kotowski ujawnia bulwersujący fakt dotyczący portalu Moja-Ostrołęka [VIDEO]
Prezydent Kotowski: „Kłamliwe insynuacje portalu Moja Ostrołęka. Przejaw politycznej walki”
Kotowski o Kleczkowskim: „Po merytorycznych, fantastycznych konkursach znalazł się tam, gdzie jest” (WIDEO)
W co gra poseł Kania? „Jeżeli przedstawia takie rewelacje, powinien mieć mocne dowody”
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |