Rekompensata z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze - o tę kwestię spór przed ostrołęckim sądem toczył z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych emerytowany nauczyciel. W pierwszej instancji wygrał, bo sąd zmienił decyzję ZUS na korzyść mężczyzny.
Emerytowany nauczyciel kontra ZUS
Sprawa dotyczy mężczyzny, który jest nauczycielem. We wrześniu 2022 r. złożył on wniosek o przyznanie prawa do emerytury oraz do rekompensaty. ZUS przyznał mu prawo do emerytury od 1 września 2022 r., uznając pracę nauczyciela wykonywaną w szczególnym charakterze od 15 kwietnia 1982 r. do 31 lipca 1986 r. oraz od 1 września 1988 r. do 31 grudnia 1998 r.
ZUS nie uznał natomiast za pracę wykonywaną w szczególnym charakterze zatrudnienia od 1 sierpnia 1986 r. do 31 sierpnia 1988 r. na stanowisku starszego wizytatora w Urzędzie Wojewódzkim.
Działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Tak sąd wycenia zesłanie do ZSRR
Sąd Okręgowy w Ostrołęce rozpatrywał w ubiegłym roku sprawę dotyczącą zadośćuczynienia i odszkodowania "za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego" w związku z wywózką do ZSRR w…
ZUS uznał także, że świadczona równolegle w tym samym okresie praca jako nauczyciel w Zespole Szkół Zawodowych nie była świadczona w pełnym wymiarze czasu pracy i dlatego również nie może być zaliczona do pracy w szczególnym charakterze.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił więc emerytowanemu nauczycielowi prawa do rekompensaty, gdyż "nie udowodnił 15 lat pracy w szczególnym charakterze". Mimo złożenia przez mężczyznę dodatkowych dokumentów na okoliczność charakteru pracy w spornym okresie, ZUS pozostał nieugięty. Sprawa trafiła więc do sądu.
Sąd przyznał rację nauczycielowi
Wyrokiem z 13 października 2023 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że począwszy od dnia 1 września 2022 r. przyznał nauczycielowi prawo do rekompensaty. Stwierdził też brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.
Sąd stwierdził, że rekompensata, to "odszkodowanie za utratę możliwości nabycia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze dla osób, które nie nabędą prawa do emerytury pomostowej i przysługuje ubezpieczonemu urodzonemu po dniu 31 grudnia 1948 r., jeżeli przed dniem 1 stycznia 2009 r. wykonywał pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS, przez okres wynoszący co najmniej 15 lat i nie ma ustalonego prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym ani prawa do emerytury pomostowej".
Sąd stwierdził, że w niniejszej sprawie stan faktyczny był bezsporny. - Spór sprowadzał się jedynie do ustalenia, czy zachodzą podstawy do zaliczenia okresu zatrudnienia od 1 sierpnia 1986 r. do 31 sierpnia 1988 r. na stanowisku starszego wizytatora w Urzędzie Wojewódzkim jako pracy wykonywanej w szczególnym charakterze - wskazano.
Wypadek z finałem w sądzie. Od czego zależy kwota zadośćuczynienia?
Sądowy finał miał wypadek drogowy, do którego doszło w 2018 roku w Ostrołęce. Poszkodowany domagał się zadośćuczynienia w wysokości 40 tys. zł, ale sąd przyznał mu połowę tej kwoty. W jakich…
Rozstrzygnięcie zależało więc od wykazania, że odwołujący w spornym okresie, choć nie uczył przy tablicy, to wykonywał pracę nauczycielską.
Wizytator to też praca nauczycielska
Sąd ustalił, że w spornym okresie obowiązywało rozporządzenie ministra oświaty i wychowania z 25 listopada 1982 r., z którego wynikało, że "w urzędach organów administracji państwowej oraz w jednostkach innych organów nadzorujących szkoły ustalony został wykaz stanowisk, których zajmowanie wymagało kwalifikacji pedagogicznych". Rozporządzenie to wymagało na stanowisku wizytatora 8 lat pracy pedagogicznej, w tym bezpośrednio przed objęciem stanowiska - 2 albo 3 lata.
- Jak zatem wynika z przytoczonych powyżej przepisów – praca na stanowisku starszego wizytatora w Urzędzie Wojewódzkim wymagała kwalifikacji pedagogicznych. Jest więc to praca wykonywana w szczególnym charakterze w rozumieniu § 15 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Pracę tę odwołujący wykonywał stale w pełnym wymiarze czasu pracy (dowód: dokumenty znajdujące się w aktach osobowych). Okres ten wynosi 2 lata. ZUS zaliczył odwołującemu 14 lat, 7 miesięcy i 16 dni, wobec powyższego wraz ze spornym okresem odwołujący wykazał 16 lat, 7 miesięcy i 16 dni pracy wykonywanej w szczególnym charakterze. Należne jest więc mu prawo do rekompensaty - stwierdził sąd.
Jednocześnie sąd uznał również, że przyznanie prawa do rekompensaty winno nastąpić od dnia, w którym odwołujący uzyskał prawo do emerytury, tj. od 1 września 2022 r. Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny.