Za znęcanie się nad własnym bratem 34-latek trafił do policyjnego aresztu. Spędzi w nim najbliższe miesiące. Policja ustaliła, że ofiara agresywnego kata była przez niego bita, wyzywana a w kulminacyjnym momencie 34-latek uwięził 50-letniego brata w domu i nie pozwalał, by inni członkowie rodziny się z nim spotkali.
W miniony piątek, 26 lipca policjanci z Ostrowi Mazowieckiej interweniowali na terenie powiatu ostrowskiego wobec uwięzionego w domu mężczyzny. 50-latek został zamknięty w domu przez własnego brata.
Do mężczyzny próbowali dostać się najbliżsi gdy przyjechali z wizytą. Niestety nie mogli wejść do środka, drzwi zamknął 34-letni brat mężczyzny i pojechał do sąsiada. Po chwili 34-latek wrócił i otworzył drzwi. W trakcie interwencji policjanci ustalili, że nietrzeźwy 34-latek (niemal 1 promil alkoholu w organizmie) ma sądowy zakaz zbliżania się do 50-letniego brata. Policjanci udokumentowali niestosowanie się do zakazu przez mężczyznę.
- informuje asp. Marzena Laczkowska, oficer prasowy KPP w Ostrowi Mazowieckiej.
Następnego dnia 50-latek zgłosił, że jego brat znęcał się nad nim psychicznie i fizycznie. Gdy był pod wpływem alkoholu wyzywał go, ośmieszał i groził mu pozbawieniem życia. W sobotę po południu małkińscy policjanci zatrzymali 34-latka, mężczyzna trafił do aresztu.
Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na przedstawienie mężczyźnie dwóch zarzutów niestosowania się do sądowego zakazu oraz znęcania psychicznego i fizycznego nad bratem. Ponadto prokurator wystosował do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego. W poniedziałek na posiedzeniu sąd postanowił zastosować wobec 34-latka 3 miesięczny areszt.
- dodaje asp. Laczkowska.
W związku z tym, że 34-latek popełnił obydwa przestępstwa w warunkach recydywy o wysokości kary zadecyduje sąd.