Ewa Żebrowska-Rosak złożyła kolejną interpelację w sprawie wiceprezydenta Ostrołęki Macieja Kleczkowskiego, dopytując o jego zakres obowiązków w Urzędzie Miasta. Radna uznała, że odpowiedź kierownika Biura Prasowego Piotra Potulskiego była zbyt mało konkretna.
O Macieju Kleczkowskim w obecnej kadencji samorządu jest naprawdę głośno. W styczniu 2020 roku został (na ten moment nieprawomocnie) skazany na 10 tysięcy złotych grzywny za zatajenie prawdy w oświadczeniach majątkowych, jakie składał jako radny i wiceprezydent. Później doszło do serii dziwnych publikacji w mediach społecznościowych: wiceprezydent recytował wiersz, ostrzygł się (w zasadzie zrobiła to jego partnerka) podczas transmisji na żywo, aż w końcu wrzucił do sieci zdjęcie "śniadanka", które odebrane zostało przez internautów mocno dwuznacznie. Wiceprezydent przeprosił, choć "niestrawne śniadanko" pozostawiło niesmak.
Mieszkańcy naszego miasta wstydzą się, że taka osoba reprezentuje nas, a niemieszkańcy naszego miasta po prostu śmieją się z nas, że mamy takiego wiceprezydenta
- mówiła radna Ewa Żebrowska-Rosak podczas jednej z sesji rady miasta, pytając o to, czym w zasadzie zajmuje się wiceprezydent Ostrołęki w Urzędzie Miasta. Poproszono ją, by w tej sprawie złożyła interpelację.
Zapytała w niej o obowiązki wiceprezydenta: jaki obszar w Urzędzie Miasta nadzoruje, jaki posiada zakres czynności, jakie projekty realizuje i w jakiej wysokości pozyskał na ten cel środki zewnętrzne oraz jaka jest jego rola w realizacji projektu Multicentrum i czy pobiera z tego tytułu wynagrodzenie (jeżeli tak, to w jakiej wysokości)?
Odpowiedź na interpelację radnej liczyła... 11 stron. Piotr Potulski odpisał, że wiceprezydent wykonuje zakres czynności określony w Regulaminie Organizacyjnym Urzędu Miasta Ostrołęki. Wypisanie wszystkich czynności zajęło kierownikowi Biura Prasowego Urzędu Miasta Ostrołęki ponad osiem stron. W sprawie projektu Multicentrum poinformowano, że Maciej Kleczkowski pobiera wynagrodzenie, lecz nie poinformowano w jakiej kwocie. W odpowiedzi podano za to kwoty, jakie pobierał poprzedni zespół, którym kierował Mirosław Rosak - mąż radnej Ewy Żebrowskiej-Rosak.
Najwidoczniej radnej nie usatysfakcjonowała obszerna odpowiedź Potulskiego, gdyż złożyła kolejną interpelację w sprawie wiceprezydenta Kleczkowskiego:
W nawiązaniu do odpowiedzi na moją interpelację z dnia 2 czerwca 2020 roku oraz brakiem konkretnych informacji dotyczących wykonywanych obowiązków przez Wiceprezydenta Miasta Macieja Kleczkowskiego, ponownie proszę o udzielenie odpowiedzi na postawione przez mnie pytania: Jaki obszar w Urzędzie Miasta nadzoruje? Konkretnie, które wydziały UM oraz miejskie jednostki organizacyjne podlegają wiceprezydentowi? Jakie projekty realizuje i w jakiej wysokości pozyskał na ten cel środki zewnętrzne? W jakiej wysokości wynagrodzenie pobrał do chwili obecnej i jakie pobiera nadal z tytułu koordynowania projektu pn. „Utworzenie Centrów Kompetencji Technologii Informacyjno - Komunikacyjnych w Ostrołęce (Polska) i Mosty (Białoruś)"?
- dopytuje radna Prawa i Sprawiedliwości. Odpowiedzi można się spodziewać w ciągu 14 dni.