Jak informuje „Gazeta Polska Codziennie”, Paweł Adamowicz, polityk PO i zarazem prezydent Gdańska, w imieniu Andrzeja Wajdy zwrócił się do Amber Gold o sfinansowanie filmu o Lechu Wałęsie.
Na prośbę Pana Andrzeja Wajdy przesyłam Panu ofertę współpracy przy realizacji jego najnowszego filmu pt. „ Lech Wałęsa”. Gorąco namawiam Pana do wsparcia tego projektu - napisał prezydent Adamowicz pod koniec 2011 r. do skazanego siedmioma wyrokami za oszustwa finansowe Marcina Plichty, prezesa Amber Gold.
O tym, że „AG jest zarządzana przez podejrzanego człowieka, wiedziano na Pomorzu od dawna”, mówił na wtorkowej konferencji prasowej Donald Tusk. Dlaczego w takim razie polityk z jego formacji prosił Marcina Plichtę o pieniądze na film Wajdy?
- Apel został wystosowany przez prezydenta Adamowicza do kilku dużych firm z Gdańska (w tym do Amber Gold) (...) Wszelkie szczegóły, jak wysokość i forma dofinansowania, były ustalane z producentem filmu bez udziału miasta - stwierdził Antoni Pawlak, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska.
Do jakich firm zwrócił się jeszcze prezydent Adamowicz? Nie wiadomo. Dziennikarze „GPC” zapytali o to przedstawicieli kilku firm w Trójmieście. Odpowiedziano nam, że nie otrzymali takiego apelu lub uchylili się od odpowiedzi. Ostatecznie umowę na przekazanie pieniędzy na film podpisał AG i koncern Energa, w którym skarb państwa ma większościowe udziały.
Firma Amber Gold na produkcję filmu Andrzeja Wajdy przekazała co najmniej kilkaset tysięcy złotych. Producent - Akson Studio - nie ujawnia wielkości wsparcia. Drugim sponsorem był koncern Energa, w którym skarb państwa ma większość udziałów. Prezesem Energi jest Mirosław Bieliński, bliski współpracownik Jana Krzysztofa Bieleckiego, szefa Rady Gospodarczej powołanej przez premiera Donalda Tuska w 2010 r. Bieliński pod koniec lat 80. pracował u Bieleckiego w gdańskiej spółdzielni „Doradca", zajmującej się m.in. finansami i konsultingiem.
Marcin Plichta w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” potwierdza, że Amber Gold dała pieniądze Akson Studio.
- Film o Wałęsie miał być zabiegiem marketingowym dla Amber Gold - mówi Marcin Plichta.
Jak wynika z informacji „GPC”, kwota, którą na film przekazały Amber Gold i Energa, jest dużo wyższa niż pół miliona złotych.
Więcej na ten temat w poniedziałkowym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie”.
[źródło: Gazeta Polska Codziennie]
Prezydent Gdańska prosił Amber Gold o pieniądze na film o Lechu Wałęsie
Zobacz również
Donald Tusk o Michale Tusku i Amber Gold
„GPC”: Marcin Plichta boi się o życie
Plichta odpowiada posłowi PiS: „Michał Tusk sam zgłosił się i przedstawił swoją kandydaturę”
„To afera Michała i Donalda Tusków” [VIDEO]
Likwidacja Amber Gold: „Klientom należy się zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odsetkami”
Marcin Plichta w „GPC”: Michał Tusk sam się do nas zgłosił
Marcin Plichta w radzie nadzorczej PST. Prezes Amber Gold ma też pałac wart ponad 6,5 mln zł
Donald Tusk wiedział o kłopotach Amber Gold
Michał Tusk i Amber Gold: Co łączyło syna premiera z firmą Marcina Plichty?
Stefan Niesiołowski o klientach Amber Gold: Sami są sobie winni
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |