Poseł Arkadiusz Czartoryski z sejmowej mównicy podziękował żołnierzom Wojsk Obrony Terytorialnej. - Ratowali ludzi, poświęcając swój czas, bo przecież to są ochotnicy - wskazywał na pracę WOT-owców przy powodzi na południu Polski.
W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. Na mównicę wyszedł też poseł z Ostrołęki Arkadiusz Czartoryski (PiS).
- Dziś jest 27 września, a to jest dzień Wojsk Obrony Terytorialnej, doroczne święto. Z tego miejsca składam hołd wszystkim tym żołnierzom WOT, którzy w liczbie wielu tysięcy pomagali przy usuwaniu skutków powodzi. Ratowali ludzi, poświęcając swój czas, bo przecież to są ochotnicy. Duma, panie i panowie żołnierze WOT - powiedział.
Padło też pytanie do władz MON. - Jak pan widzi udział w tym systemie obrony cywilnej organizacji proobronnych?
9 takich organizacji proobronnych jest ostatnio certyfikowanych przy MON. Myślę tu o fundacji na rzecz obronności Combat Alert czy organizacji proobronnej Bizon, czy związkach strzeleckich Strzelec, a także Związku Rezerwistów RP. To są ludzie, którzy często mają ogromne umiejętności, ale nie wstąpią do wojska zawodowego ani do WOT-u. A mogą być wykorzystani w tym systemie.
- Czy przewiduje pan wsparcie organizacji proobronych i umieszczenie ich w systemie obrony cywilnej? - pytał Czartoryski.