Prokuratura nadzoruje śledztwo przeciwko Mariuszowi J. podejrzanemu o popełnienie dwóch przestępstw umyślnego zniszczenia mienia popełnionych w warunkach recydywy. Mężczyzna miał podpalić 450 bel słomy, a także drzwi jednego z domów jednorodzinnych. Straty wyniosły... na pewno ponad 130 tysięcy złotych.
- Podejrzany w dniu 22 lutego 2022 r. w Przasnyszu podpalił 450 bel słomy o wartości nie mniejszej niż 40.000zł. Słoma umieszczona w belach uległa całkowitemu spaleniu. Nadto w wyniku podpalenia uszkodzeniu uległy maszyny rolnicze w postaci brony talerzowej z wałem i hydropakiem na kwotę 10.000zł. Podpalacz spowodował łączne straty w kwocie nie mniejszej niż 50.000zł na szkodę Jakuba J. - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.
Tego samego dnia Mariusz J. podpalił zewnętrzne drzwi domu jednorodzinnego w Przasnyszu, należącego do małżeństwa Z. W wyniku podpalenia uszkodzeniu uległy także ściany budynku, elewacja oraz schody. Nadto spaliły się węże ogrodowe i drewno opałowe. Podejrzany spowodował łączne straty o wartości 82.600zł.
Przestępstw zniszczenia mienia podejrzany Mariusz J. dopuścił się w warunkach recydywy, co oznacza, że był już wcześniej karany przez Sąd za umyślne przestępstwo podobne i odbył karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
- W dniu 25 lutego 2022r. Sąd Rejonowy w Przasnyszu podzielił argumentację Prokuratury i zastosował wobec podejrzanego Mariusza J. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za zarzucane Mariuszowi J. przestępstwa popełnione w warunkach powrotu do przestępstwa grozi kara nawet 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej pokrzywdzonym - czytamy w komunikacie.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu.