PJN chce odwołania ministra sportu: „Pięć samobójów Adama Giersza”

Klub Parlamentarny Polska Jest Najważniejsza żąda odwołania ministra sportu. Poseł Paweł Poncyljusz wypunktował braki i zaniedbania przy budowie Stadionu Narodowego, prezentując „pięć samobójów ministra Giersza”. Poseł zapowiedział również wnioskowanie o wotum nieufności dla ministra. Poseł Elżbieta Jakubiak wskazywała na przyczyny obecnego stanu nieprzygotowania Polski do Euro 2012.


Ostatnie doniesienia dotyczące stanu przygotowań przed Euro 2012 nie napawają optymizmem. Do problemów z rozbudową infrastruktury drogowej i kolejowej właśnie dołączył kolejny, dotyczący sztandarowej inwestycji polskiego rządu - Stadionu Narodowego w Warszawie.

Według doniesień medialnych z powodu zaniedbań w dokumentacji oddanie inwestycji do użytku opóźnić się może nawet o 10 miesięcy. Z tego też powodu podczas konferencji prasowej w Sejmie członkowie PJN zapowiedzieli wniosek o odwołanie ministra sportu, który ponosi polityczną odpowiedzialność za niedociągnięcia wykonawców projektu.

Poseł Paweł Poncyljusz wypunktował braki i zaniedbania odnośnie budowy Stadionu Narodowego: - Po pierwsze, nie wiemy do końca, jaki jest plan budowy tego stadionu. Każdy obywatel, kiedy buduje domek na działce, musi wykazać konkretny plan, również plan odnośnie instalacji. Stąd nasze pytanie, czy w ogóle istnieje plan Stadionu Narodowego. Mamy poważne podstawy, aby w to wątpić, dlatego, że na budowie Stadionu Narodowego był już inspektor nadzoru budowlanego, który poprosił o plan i go nie otrzymał, wobec czego kierownik budowy dostał mandat karny w wysokości 500 zł.

Następnie Poncyljusz wymienił „pięć samobójów ministra Giersza”:
- Brak projektu dotyczącego instalacji elektrycznych. Ktoś zapomniał, że prądu potrzeba na tyle, ile w trzydziestotysięcznym miasteczku. Dzisiaj projekt instalacji trzeba robić od nowa. Po drugie, brak projektu murawy - dopiero dzisiaj się zorientowano, że planowany rodzaj murawy się nie nadaje do tak zaciemnionego stadion. - wyliczał poseł. Trzeci samobój to brak projektu instalacji sanitarnych. - Ja się takiej sytuacji nie dziwię, skoro NCS dysponuje kilkoma inżynierami, podczas gdy konsorcjum wykonawcze kilkudziesięcioma i nie może dopilnować interesów inwestora. Paweł Poncyljusz wymienił również brak instalacji przeciwpożarowych oraz wadliwe schody ewakuacyjne, którym grozi zawalenie.

Elżbieta Jakubiak podkreśliła, że powyższa sytuacja jest wynikiem decyzji podejmowanych od momentu objęcia władzy przez PO.

- To jest efekt wieloletnich zaniedbań, lekkości ducha naszej władzy. To premier stoi na czele komitetu organizacyjnego Euro 2012 i do dziś nie potrafi powiedzieć, ani jakie są jego kompetencje jako szefa ani jaka jest rola komitetu, na którego czele stoi. Euro 2012 miało być jednocześnie projektem promocyjnym, wykorzystania środków unijnych oraz wielkim projektem modernizacji państwa - mówiła poseł. - Cieszyliśmy się nie tylko z tego, że w Polsce będą mecze, ale że pod przykrywką Euro 2012 pozwolimy sobie na dokonanie wielu ważnych inwestycji - od dróg po oczyszczalnie ścieków. Dzisiaj po czterech latach rządów Platformy Obywatelskiej można powiedzieć, że z tych projektów, które miały być, zostaje niewiele.