Politycy PJN pójdą do wyborów pod szyldem własnego ugrupowania

Klub Parlamentarny Polska Jest Najważniejsza zdementował pogłoski o rzekomym rozpadzie i ogłosił, że wszyscy jego członkowie pójdą do wyborów pod szyldem PJN. Joanna Kluzik-Rostkowska zapowiedziała, że krajowy zjazd partii odbędzie się 4 czerwca. Ma na nim zostać zaprezentowany solidny i nowoczesny program ugrupowania.

Klub Parlamentarny PJN odbył w piątek posiedzenie, na którym zdecydowano o przyszłości klubu. Na zwołanej konferencji prasowej przewodnicząca Joanna Kluzik-Rostkowska, europoseł Paweł Kowal oraz poseł Jacek Pilch rozwiali wszelkie wątpliwości, co do ewentualnych transferów polityków PJN do innych ugrupowań i ogłosili, że wszyscy razem wystartują w wyborach pod szyldem Polska Jest Najważniejsza.

Przewodnicząca Joanna Kluzik-Rostkowska przekonywała o potrzebie istnienia PJN na polskiej scenie politycznej.

- Nie zgadzamy się na emocjonalny styl w polityce i waśnie między największymi partiami, z których nic nie wynika - podkreślała Rostkowska. - Uważamy, że pełnimy bardzo ważną rolę na polskiej scenie politycznej i to jest powód, dla którego jesteśmy klubem parlamentarnym, budujemy partię.
Joanna Kluzik-Rostkowska zaznaczyła, że choć PJN jest najmniejszym klubem, to jego ciężar gatunkowy jest znacznie większy niż to mogłoby wynikać z faktycznej liczby członków.

- Te nasze kilka procent może zadecydować, kto w nadchodzących wyborach zwycięży i stworzy koalicję. Niejednokrotnie nasze głosy zadecydowały o wynikach głosowań - mówiła na konferencji przewodnicząca PJN.

Na zapowiedzianej na 4 czerwca krajowej konwencji PJN zostanie zaprezentowany program partii.

- Mamy solidny, chwalony przez środowiska ekonomiczne program gospodarczy, nowoczesny program polityki rodzinnej, znaczący program dotyczący zmian ustrojowych Polski obywatelskiej - podkreślała Joanna Kluzik-Rostkowska.

Europoseł Paweł Kowal przypomniał o sytuacji, gdy rząd polski zaprosił „najlepszych na świecie specjalistów od marketingu politycznego, którzy radzili rządowi, aby chodził od drzwi do drzwi do drzwi i mówił ludziom, że fatalnej sytuacji w Polsce winna jest opozycja”.

Zwrócił również uwagę, że nieprawdą jest, że partia rządząca nie ma alternatywy, bo opozycja jest słaba.

- PJN jest opozycją przedstawiającą konkretne rozwiązania - mówił Kowal. - Jest bardzo trudno, gdy zakłada się coś nowego, popełnia się błędy. My też te błędy popełniliśmy, ale bardzo solidnie je przeanalizowaliśmy.

Paweł Kowal odniósł się do niełatwej dla PJN sytuacji przedwyborczej. - Będzie trudno. Największe partie są bardzo silnie finansowane i zdolne do kreowania rzeczywistości w celu odwracania uwagi od spraw najważniejszych. Tymczasem w Polsce trzeba pracować nad nową konstytucją, nową polityką rodzinną, trzeba mówić o zwiększonej liczbie urzędników, choć miało być odwrotnie - podkreślał poseł do PE.