Lekarz Krzysztof K., który pijany pełnił dyżur na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym ostrołęckiego szpitala, ma zapłacić grzywnę i zadośćuczynienie dla pokrzywdzonego pacjenta, jakiego uderzył i popchnął. Taka jest decyzja sądu w pierwszej instancji. Do skandalicznej sytuacji doszło przed rokiem.
W październiku 2020 roku w mediach społecznościowych pojawił się niepokojący wpis.,- Wczorajszego wieczoru zostałem przewieziony karetką do szpitala w Ostrołęce na sorze przywitał mnie pijany doktor na oczach ratowników dwukrotnie mnie uderzając w twarz i który kazał mi Wypier.... do domu po tym zajściu 1 z ratowników odrazu zawiadomił policję pijany lekarz został wyprowadzony ze szpitala przez policjantów a ja złożyłem doniesienie o pobiciu na komendzie w Ostrołęce. Zobaczcie co się dzieje w naszych szpitalach - napisał na Facebooku pan Artur (pisownia oryginalna).
Okazało się, że - choć trudno w to uwierzyć - rzeczywiście doszło do takiego zdarzenia.
Ostrołęccy policjanci przyjęli zawiadomienie dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej mieszkańca naszego powiatu. W wyniku podjętej interwencji funkcjonariusze zatrzymali podejrzewanego o te przestępstwo 57-letniego mężczyznę, który w chwili zatrzymania znajdował się w stanie nietrzeźwości. Dalsze czynności w tej sprawie są prowadzone przez policjantów z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo-śledczego
- poinformował nas rzecznik prasowy ostrołęckiej policji.
Jak ustalono w toku prokuratorskiego śledztwa, 29 października 2020 r. na Szpitalny Oddział Ratunkowy został przyjęty pacjent Artur K. W tym czasie obowiązek lekarza dyżurnego pełnił 57-letni lekarz, który z racji pełnionych obowiązków, był zobligowany do opieki medycznej m. in. nad pacjentem Arturem K. Podczas konsultacji lekarz naruszył nietykalność cielesną pacjenta. Interweniowali ratownicy medyczni. Został wezwany patrol policji. Po zbadaniu lekarza na obecność alkoholu okazało się, że znajduje się w stanie nietrzeźwości.
Z informacji, do których dotarliśmy, wynika, że lekarz był kompletnie pijany. Miał mieć około dwa promile alkoholu w organizmie.
Ustalono, że lekarz K. uderzył pacjenta ręką w kark, złapał ręką za odzież i popchnął na łóżko oraz uderzył pięścią w prawe ucho. Został oskarżony o czyn z art. 217 §1 kodeksu karnego. Jak się dowiedzieliśmy, w lipcu Sąd Rejonowy w Ostrołęce skazał oskarżonego na karę grzywny 75 stawek dziennych, ustalając wysokość stawki dziennej na kwotę 40 zł (razem 3000 zł) oraz orzekł o częściowe zadośćuczynienie w wysokości 1500 zł na rzecz pokrzywdzonego.
O konsekwencje, jakie podjął wobec medyka sąd lekarski, zapytaliśmy w Okręgowej Izbie Lekarskiej, ale nie otrzymaliśmy dotychczas odpowiedzi. Lekarz nie jest z Ostrołęki, a z innego miasta w naszym regionie. Od 2011 roku prowadzi działalność gospodarczą (indywidualna praktyka lekarska) - ta nie została zawieszona, więc możliwe, że wciąż pracuje w zawodzie.