Kilka dni temu na jednej z ulic w Małkini Górnej znaleziono ciało 58-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego. Ustalenia śledczych wskazywały, że mężczyzna został potrącony przez samochód. Krótko po tym odnaleziono uszkodzony samochód i ukrywającego się przed policją kierowcę. Mężczyzna był kompletnie pijany.
W niedzielny wieczór dyżurny ostrowskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na jednej z ulic w Małkini Górnej leży mężczyzna. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci oraz inne służby. Niestety lekarz stwierdził zgon 58-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego. Policjanci pracowali na miejscu zdarzenia pod nadzorem prokuratora. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna został przejechany przez samochód.
Szef ostrowskich policjantów ogłosił alarm dla funkcjonariuszy z małkińskiego komisariatu. Mundurowi musieli ustalić i zatrzymać kierującego, który odjechał z miejsca wypadku. Działania przyniosły efekt, kilka godzin później małkińscy policjanci odnaleźli auto oraz mężczyznę podejrzewanego o spowodowanie wypadku. 32-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego w chwili zatrzymania był nietrzeźwy, miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo pobrano od niego krew na badanie czy znajdował się pod wpływem środków odurzających.
- informuje młodsza aspirant Marzena Laczkowska, rzecznik prasowy KPP w Ostrowi Mazowieckiej.
32-latek usłyszał już zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Prokurator Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej złożył wniosek do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu, który został pozytywnie rozpatrzony. I tak najbliższe 2 miesiące 32-latek spędzi w areszcie. A za swoje czyny odpowie przed sądem. Zatrzymanemu grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.