eOstroleka.pl
Ostrołęka, INTERWENCJA CZYTELNIKA

Lawina skarg od Czytelników w sprawie smrodu w mieście [WIDEO]

REKLAMA
zdjecie 480
fot. kadr z nagrania Czytelnikafot. kadr z nagrania Czytelnika
REKLAMA

“Smród w Ostrołęce znów jest nie do zniesienia. Nie można otworzyć okien, wyjść na spacer” - naszą redakcję ponownie zalała lawina skarg dotyczących uciążliwości związanych z przykrą wonią odczuwalną na znacznym obszarze Ostrołęki.

Po kilku dniach względnego spokoju, na nasz redakcyjny numer telefonu ponownie zaczęli dzwonić mieszkańcy zaniepokojeni uciążliwą wonią odczuwalną w mieście, a szczególnie w jego przemysłowej części.

“Smród w Ostrołęce znów jest nie do zniesienia. Nie można otworzyć okien, wyjść na spacer”.

“Znów śmierdzi, podobnie jak latem, gdy w zakładzie na osiedlu Wojciechowice doszło do awarii”.

“Czy to znów jakaś awaria, testowanie jakiejś instalacji? A może sprawdzanie naszej cierpliwości i czujności? Co znowu wydarzyło się w Stora Enso?”.

“Po południu nad Storą Enso unosiła się ogromna ilość pary, a smród w tym czasie był w tym miejscu większy niż zwykle. Czy ta para odpowiada za to, co czujemy?”

- to tylko część próśb o interwencję w sprawie uciążliwości odczuwanych dziś w Ostrołęce.

Podobnie jak we wcześniejszych tego rodzaju skargach, nasi Czytelnicy wskazywali zakład Stora Enso, wykorzystujący w procesie produkcji celulozę, masę o charakterystycznym, bardzo nieprzyjemnym zapachu. Tak więc i tym razem postanowiliśmy sprawdzić ten trop.

W odpowiedzi na pytanie informuję, że dziś trwa rozruch celulozowni, jednakże nie było większych uciążliwości zapachowych dłużej niż 2 minuty emisji gazów do atmosfery.

- wyjaśnia Karolina Szapiro, communication manager firmy Stora Enso.

 

Materiał filmowy 1 :

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×