Fala krytyki spadła na prezydenta Ostrołęki po tym, jak ogłosił, że były wiceprezydent Maciej Kleczkowski zostanie zatrudniony w miejskiej spółce, gdzie pokieruje nowo powstałym Działem Obsługi Klienta. Mieszkańcy swoje niezadowolenie wyrazili na prezydenckiej stronie na Facebooku.
Przypomnijmy, Maciej Kleczkowski, który stracił stanowisko wiceprezydenta Ostrołęki po tym, jak został prawomocnie skazany za przestępstwo zatajenia prawdy w oświadczeniu majątkowym, będzie miał nową pracę. Od 1 lutego pokieruje Działem Obsługi Klienta w Ostrołęckim Towarzystwie Budownictwa Społecznego.
Fakt powstania DOK w OTBS ogłosił sam prezydent Ostrołęki, informując też o powołaniu Kleczkowskiego na stanowisko szefa tej jednostki.
Zerknęliśmy na komentarze pod wyżej wymienionym postem. Pojawiło się ich kilkadziesiąt i niemal wszystkie są mocno krytyczne - ale nie do decyzji o powstaniu DOK, a o zatrudnieniu byłego wiceprezydenta.
- I jednak to prawda co ludzie mówili.....szkoda - napisał pan Grzegorz. Pani Iza dodała: "To chyba jakiś żart ... będą transmisję na żywo z posadki z tekstem Życie jest piękne,Hej przyjaciele ?....", a pan Rafał napisał wprost: "Żenada. Klasyczne >>trzeba dla kolegi znaleźć robotę za pieniądze podatników<<".
Niektórzy nie dowierzali, w to co widzą. "Przepraszam, ale czy to jakiś żart?" - zapytała pani Beata. "To żart? 1 kwietnia jeszcze za jakiś czas" - dopytywał pan Tomasz.
Co ważne, nie były to anonimowe głosy krytyki (jak często bywa we wpisach pod artykułami serwisów internetowych), a wpisy realnych osób, mieszkańców Ostrołęki, wypowiadających się pod nazwiskiem.
Głos zabrała też była radna miasta z ramienia PiS Magdalena Jaworowska:
Tak jest. Porażka. Śmieci w górę, worki kupujcie sami. Bo trzeba stworzyć stanowiska dla swoich...
Jak widać, po "miękkim lądowaniu" przychodzi czas na zderzenie się z twardym zdaniem mieszkańców w tej sprawie. A w poniedziałek - czas do pracy.