W olsztyńskim sądzie ruszył proces Marcina M., który jest podejrzany o napad m.in. na oddział Kurpiowskiego Banku Spółdzielczego. Mężczyzna w przeszłości był policjantem. Sąd na pierwszej rozprawie wyłączył jawność procesu.
Do napadu na oddział Kurpiowskiego Banku Spółdzielczego z Myszyńca doszło 3 marca 2021 roku w Rozogach. Napastnik z bronią ukradł wówczas znaczną sumę pieniędzy. Sprawa znalazła swój nieoczekiwany finał...
Oskarżony były policjant
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie pod koniec 2021 roku przesłała do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Marcinowi M. oskarżonemu o dokonanie dwóch napadów na placówki bankowe – w Pieckach i Rozogach. W drugim z wymienionych przypadków sprawca napadł na oddział Kurpiowskiego Banku Spółdzielczego z Myszyńca.
Marcin M. został zatrzymany w dniu 30 marca 2021 r. w związku z napadem na placówkę bankową w Rozogach (oddział Kurpiowskiego Banku Spółdzielczego z Myszyńca), do którego doszło blisko cztery tygodnie wcześniej. Mężczyzna ten przed zatrzymaniem pracował w komisariacie policji w Rucianem-Nidzie jako dzielnicowy. Według ustaleń prokuratora Marcin M. w dniu 3 marca 2021 r., posługując się bronią palną i grożąc pracownikom banku pozbawieniem ich życia, ukradł z banku w Rozogach ponad 87 tys. zł.
Ponadto, w toku śledztwa – na podstawie analizy materiałów dowodowych sprawy, w tym sposobu działania sprawcy, prokurator ustalił, że Marcin M. miał dokonać także napadu na placówkę bankową w Pieckach w dniu 14 stycznia 2020 r. Zdaniem prokuratora Marcin M. przy użyciu broni palnej oraz gróźb pozbawienia życia wobec pracowników banku, miał wówczas ukraść z banku ponad 46 tys. zł.
- Marcin. M. przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się jedynie do napadu na bank w Rozogach. W złożonych przed prokuratorem wyjaśnieniach wyjawił motywy swojego działania (problemy finansowe i narastające długi) oraz opisał przebieg tego zdarzenia - informuje sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Proces niejawny
Proces Marcina M. rozpoczął się 28 stycznia 2022 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Na wniosek stron, sąd postanowił wyłączyć jawność rozprawy z uwagi na ważny interes osób prywatnych. Oskarżony w pierwszym dniu procesu oświadczył, że podtrzymuje wyjaśnienia złożone w postępowaniu przygotowawczym i odpowiadał na pytania stron.