Maciej Wąsik w rozmowie z Robertem Mazurkiem w RMF FM ze szczegółami opowiedział o tym, jak wyglądał jego pobyt w więzieniu w Przytułach Starych, w gminie Rzekuń. Mówił o przeczytanych książkach, głodówce, protestach czy... złamaniu więziennego regulaminu.
Maciej Wąsik to polityk PiS, który trafił do więzienia w Przytułach Starych po skazaniu na 2 lata pozbawienia wolności w tzw. aferze gruntowej. Od 12 stycznia codziennie przed więzieniem w gminie Rzekuń odbywały się wiece poparcia dla osadzonego polityka PiS. Manifestujący domagali się uwolnienia Wąsika, uważając go za ułaskawionego przez prezydenta. Pomógł dopiero kolejny akt łaski wydany przez Andrzeja Dudę. Wąsik wyszedł na wolność przy wiwatach zgromadzonego tłumu.
Maciej Wąsik wyszedł z więzienia w Przytułach Starych [WIDEO, ZDJĘCIA]
Maciej Wąsik opuścił więzienie w Przytułach Starych! Po tym, jak Andrzej Duda wydał decyzję o ułaskawieniu polityka PiS, ten opuścił mury zakładu karnego. Czekała na niego żona, koledzy z partii i…
Książki i telewizor. Tak Maciej Wąsik spędzał czas w więzieniu w Przytułach Starych
Jak Maciej Wąsik spędził kilkanaście dni w więzieniu w gminie Rzekuń? Robertowi Mazurkowi w RMF FM zdradził, że pochłonęło go czytanie.
- Czytałem książki. Przeczytałem sobie "Piąty etap" Piaseckiego, "Bogom noc równi", Suworowa "Kontrolę", a i Olgę Tokarczuk..."Gra na wielu bębenkach" bodajże, bardzo fajne opowiadania. I jeszcze Pilipiuka czytałem, "Kroniki Jakuba Wędrowycza" - opowiadał Wąsik w rozmowie z RMF FM.
Maciej Wąsik objęty szczególną ochroną w Zakładzie Karnym w Przytułach Starych
Maciej Wąsik został objęty szczególną ochroną w Zakładzie Karnym w Przytułach Starych. Taką informację potwierdziliśmy w sądzie. Były wiceminister ma nie odbierać i nie przyjmować posiłków, deklaruje…
Polityk PiS powiedział, że część książek miał już spakowanych ze sobą. - Była biblioteka więzienna, ale nie było tam Sienkiewicza, a był Wołoszański na przykład.
Bogusław Wołoszański to obecny... poseł Koalicji Obywatelskiej. - To taki paradoks. Być może to kwestia tego, jakie później są wyniki w więzieniu - uśmiechał się Wąsik. Wracając do książek, dodał:
Chciałem sobie coś z klasyki ściągnąć. Nie było Sienkiewicza, wziąłem Olgę Tokarczuk. Nie żałuję, fajne opowiadania
Wąsik czas spędzał również na oglądaniu telewizji. Jak mówi, miał w celi telewizor 19-calowy i oglądał głównie dwa programy: Telewizję Trwam i Wydarzenia 24. "Pozostałe ciężko było oglądać" - stwierdził.
Głodówka polityka PiS
Przez cały okres pobytu w Przytułach Starych Maciej Wąsik nic nie jadł.
- Ani jednego posiłku nie zjadłem. Piłem herbatę i kawę, zamówiłem sobie kilka soków na wypiskę, ale nie przyjąłem ani jednego posiłku - powiedział Wąsik. "Człowiek zabijał głód herbatą, kawą, napojami, wodą... Ale były dni, że chciało mi się chodzić po suficie z głodu" - dodał.
Jak wyglądała procedura próby podawania posiłku? Wąsik: - Strażnik otwierał drzwi, pytał czy zjem obiad, kulturalnie pytali, grzecznie dziękowałem, jak było śniadanie to prosiłem tylko herbatę.
Okrzyki więźniów, których Maciej Wąsik nie widział
Maciej Wąsik, jak ustaliliśmy już w sądzie, był więźniem pod szczególną ochroną. Jak się okazało, podczas swojego pobytu nie zobaczył ani jednego osadzonego w Przytułach.
"Był taki moment, że zareagowali". Maciej Wąsik o okrzykach więźniów z Przytuł Starych
"W Przytułach był taki moment, że więźniowie zareagowali, ale poetyka okrzyków nie różniła się od tego, jak Platforma Obywatelska krzyczy w stronę obecnej opozycji" - zdradził w telewizji wPolsce…
- Nie widziałem, ani jednego więźnia, natomiast słyszałem okrzyki w pewnych momentach, gdy więźniowie w Przytułach dowiedzieli się, że siedzę z nimi, to krzyczeli. Te okrzyki nie różniły się od tych, które padają na KOD-owskich demonstracjach antypisowskich - powiedział, dodając:
Siedziałem w celi pojedynczej. To świadczy o profesjonalizmie Służby Więziennej, bo ja miałem być więźniem izolowanym m.in. dlatego, że być może siedzą tam osoby, które, jak byłem w służbie CBA, doprowadziłem do tego, że dostały wyrok.
Cela pojedyncza, więc z kim tu rozmawiać? Maciej Wąsik opisywał to, co przeżył w Przytułach Starych.
- Dwa razy w tygodniu mogłem zadzwonić do żony, parę razy przyjechał adwokat. Jest miejsce spotkań, w którym mogłem rozmawiać. Przy rozmowach z żoną niestety siedział strażnik przy tej rozmowie, z adwokatem mogłem rozmawiać spokojnie. Przyjechał do mnie pan prezes Kaczyński, nie został dopuszczony do rozmowy, chociaż prosił. Ja też poprosiłem dyrektora więzienia, dyrektor uznał, że ilość wizyt, które już miały miejsce, czyli dwie, została wyczerpana i nie wydał zgody na to, żeby Jarosław Kaczyński wszedł - mówił polityk PiS.
Wiec w Przytułach Starych z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego [WIDEO, ZDJĘCIA]
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w piątek 19 stycznia był w Przytułach Starych dwukrotnie! Najpierw próbował spotkać się na widzeniu z osadzonym w więzieniu w gminie Rzekuń politykiem PiS Maciejem…
Punkt 18:00. Wąsik przyznaje: Złamałem regulamin
Codziennie przed więzieniem, na bocznej drodze, odbywały się wiece poparcia dla Wąsika. Jak się okazało, manifestujący ustawili się wprost pod celą 339, w której przebywał polityk PiS.
Nie odstraszyła ich śnieżyca. W Przytułach Starych wiec poparcia dla Macieja Wąsika [WIDEO, ZDJĘCIA]
Pogoda tym razem była wyjątkowo niesprzyjająca, ale nie powstrzymało to dużej grupy osób, która przybyła pod więzienie w Przytułach Starych, by manifestować solidarność z osadzonym tam politykiem PiS…
- Trzeba zorganizować sobie czas w więzieniu i ja miałem jeden ważny punkt: to była godzina 18:00. O godzinie 18:00 pod moim oknem w więzieniu zbierali się ludzie. To moja żona wybrała to miejsce, zupełnie przypadkowo, że "tutaj będziemy się zbierać żeby upominać się o mojego męża" (...) Akurat trafili pod moje okno. Ja stałem w oknie i słyszałem ludzi, którzy do mnie krzyczą. Przyznam, że byłem niezwykle wzruszony. To mi niezwykle pomagało. Byli codziennie: padał śnieg, był mróz, wiał wiatr, taki wygwizdów totalny w Przytułach... - mówił.
Wąsik zdradził, że podczas pierwszej manifestacji to on mrugał w celi światłem, co pokazaliśmy na filmie eOstroleka.pl. Szybko jednak został zdyscyplinowany:
Demonstracja w Przytułach Starych. Maciej Wąsik DAŁ ZNAK z celi?! [WIDEO, ZDJĘCIA]
Żona Macieja Wąsika przybyła do Przytuł Starych, gdzie w piątek wieczorem odbyła się kolejna demonstracja poparcia dla byłego wiceministra MSWiA, który przebywa w podostrołęckim więzieniu.…
Trochę złamałem regulamin więzienny, bo jak usłyszałem, to zacząłem mrugać światłem w celi. To forma komunikacji ze światem zewnętrznym. Zostałem natychmiast upomniany przez strażników. Powiedzieli, że zgaszą mi w ogóle światło, jeżeli będę mrugał. Żona następnego dnia miała widzenie i pytała, czy to ja mrugałem. Mówi: no, to wybraliśmy dobre miejsce.
Wąsik przyjechał do Przytuł Starych
Maciej Wąsik zdradził, że już po wyjściu na wolność przyjechał do Przytuł Starych i zobaczył miejsce, w którym odbywał karę i miejsce, w którym odbywały się protesty.
- Pojechałem sobie później w to miejsce. Byłem na mszy św. w intencji osób, które przychodziły pod więzienie, spotkałem się z ludźmi, później pojechałem w to miejsce i zapytałem żony, "jak ty to wybrałaś". A ona mówi, że przypadkiem - zdradził Wąsik.