Górnicy chcą, by rząd powrócił do planów budowy węglowej elektrowni w Ostrołęce. Taki postulat związkowcy z "Solidarności" przedstawili rządowi na początku tygodnia.
W poniedziałek przewodniczący zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarności” poinformował o przekazaniu stronie rządowej postulatu, by nowy blok energetyczny w Elektrowni Ostrołęka był zasilany jednak węglem, a nie gazem.
Wydaje nam się, że jako państwo ponieśliśmy tam już zbyt duże koszty, żeby w tej chwili marnotrawić parę miliardów zł. Dzisiaj strona rządowa usłyszała od nas wniosek, żeby elektrownia w Ostrołęce była dokończona tak, jak to było pierwotnie planowane, żebyśmy miliardów zł nie marnowali. Mam nadzieję, że rząd przynajmniej jeszcze raz pochyli się nad tym, czy ma to być elektrownia na gaz – niestety, nie polski – czy też może to być elektrownia na węgiel kamienny
– wyjaśnił Kolorz, cytowany przez rmf24.pl.
Elektrownia C w Ostrołęce, której budowa wstrzymana została w ubiegłym roku, miała być pierwotnie zasilana węglem. Projekt ten został jednak zawieszony z powodu problemów w finansowaniu inwestycji oraz w związku z kwestiami środowiskowymi. Gdy jeden z inwestorów – Grupa Energa – przejęta została przez koncern PKN Orlen, zapadła decyzja o zmianie sposobu zasilania elektrowni z węgla na gaz, który pochodzić ma z litewskiej Kłajpedy, a nie - jak początkowo spekulowano - z Rosji.