Agresywny 35-latek postanowił "odwiedzić" swoja matkę. Mężczyzna, który ma zakaz zbliżania się do kobiety groził, że ją zabije.
Wczoraj około godziny 15:00 dyżurny ostrołęckich policjantów odebrał zgłoszenie dotyczące podejrzenia przemocy domowej. Według osoby zgłaszającej do jej mieszkania przyszedł syn, który ma orzeczony zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną na odległość mniejszą niż 100 metrów. Mężczyzna był bardzo agresywny i nie chciał opuścić mieszkania. W trakcie "odwiedzin" groził kobiecie pozbawieniem życia. Gdy usłyszał, że 60-latka wzywa policję uciekł. Na miejscu po kilku minutach pojawili się policjanci, którzy rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. Nie trwały one długo, 35-latek został odnaleziony, kiedy ukrywał się na klatce bloku. W trakcie podjętej wobec niego interwencji zaczął być agresywny. Policjanci użyli wobec mężczyzny środków przymusu bezpośredniego, po których się uspokoił.
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zatrzymali mężczyznę, który złamał zakaz zbliżania się do swojej matki. Wcześniej mężczyzna znęcał się nad nią psychicznie, a wczoraj kolejny raz dopuścił się wobec niej gróźb. Mundurowi odnaleźli go po tym, jak po wyjściu z mieszkania ukrył się na klatce bloku. Informujemy, że w każdym takim przypadku wobec sprawców przemocy domowej policjanci będą działali zdecydowanie.- informuje kom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce.
Ostatecznie mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Niebawem agresor odpowie za swoje zachowaniem przed Sądem.
Informujemy, że w trosce o bezpieczeństwo osób pokrzywdzonych wobec sprawców przemocy domowej za każdym razem będziemy stosować zasadę zero tolerancji.- dodaje Żerański