Sprawca ataku nożem na klatce schodowej jednego z bloków przy ul. Jaracza trafił do szpitala psychiatrycznego. Uznano, że Paweł N., w momencie gdy zaatakował innego mężczyznę, był niepoczytalny.
Ostrołęka, ul. Jaracza. Atak nożem na klatce schodowej
Do zdarzenia doszło w styczniu 2020 roku w jednym z bloków przy ul. Jaracza w Ostrołęce. To wtedy Paweł N. zaatakował na klatce schodowej Tomasza S.
Jak informowała prokuratura, pomiędzy mężczyznami nie dochodziło do żadnych konfliktów, kłótni czy nieporozumień. 13 stycznia pokrzywdzony Tomasz S. wyszedł ze swojego mieszkania. Pomiędzy IV a III piętrem spotkał mężczyznę, który przechodząc obok niego – odepchnął go, po czym zaczął zadawać uderzenia nożem w okolice tułowia. Pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny, w skutek której obaj spadli ze schodów.
Prokuratura informowała:
Sprawca nie przestawał uderzać ofiary nożem. Tomaszowi S. udało się chwycić za ostrze noża, który napastnik trzymał w lewej dłoni. Paweł N. nadal był agresywny, uderzył go drugą ręką w twarz. Pokrzywdzony puścił ostrze noża, złapał podejrzanego za nadgarstek, uderzył nim o barierkę. Dopiero wtedy Paweł N. wypuścił nóż z ręki.
Sprawca wciąż atakował Tomasza S., pokrzywdzony wołał o pomoc. Jedna z sąsiadek otworzyła drzwi. Pokrzywdzony krzyknął, by wezwała policję. Paweł N. puścił pokrzywdzonego i uciekł do swojego mieszkania. Oszołomiony Tomasz S. wrócił do domu. Sprawca Paweł N. został zatrzymany przez patrol policji w swoim miejscu zamieszkania.
Postępowanie umorzone, sprawca w szpitalu
Śledztwo w sprawie tego zdarzenia prowadziła Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce. W ocenie śledczych, Paweł N. w momencie popełniania przestępstwa, miał całkowicie zniesioną zdolność rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. W związku z tym, do Sądu Okręgowego w Ostrołęce, w lipcu 2021 roku, skierowano wniosek o umorzenie postępowania karnego i zastosowanie leczenia psychiatrycznego w warunkach szpitalnych.
- Sąd Okręgowy w Ostrołęce umorzył postępowanie karne prowadzone wobec Pawła N. wobec jego niepoczytalności w czasie popełnienia czynu. Orzekł wobec wymienionego środek zabezpieczający w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym - dowiedzieliśmy się w prokuraturze.