eOstroleka.pl
Ostrołęka, NA SYGNALE

Rodzinne awantury z promilami i przemocą w tle. To był bardzo niespokojny weekend w naszym regionie

REKLAMA
zdjecie 608
REKLAMA

6 pijanych i agresywnych mężczyzn trafiło w miniony weekend do policyjnych celi w związku z awanturami i przemocą domową. Jeden z zatrzymanych pobił żonę i groził, że ją zabije.

Tylko podczas minionego weekendu ostrołęccy policjanci kilkunastokrotnie wzywani byli do interwencji związanej z przemocą domową. W ich wyniku 6 mężczyzn podejrzewanych o jej stosowanie zostało zatrzymanych w policyjnym areszcie.

Najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce w sobotnie popołudnie w jednym z domów na terenie naszego miasta.

Funkcjonariusze zostali poinformowani, że pijany i agresywny mąż uderzył kobietę w twarz oraz używając słów wulgarnych groził jej również pozbawieniem życia. Mężczyzna miał się dopuścić tego przy czwórce dzieci, z których najmłodsze ma zaledwie kilka miesięcy. Na miejscu już po kilku minutach byli policjanci z ostrołęckiego wydziału patrolowego, którzy zastali roztrzęsioną kobietę z czwórką małoletnich dzieci oraz pijanego agresora. Mężczyzna zachowywał się arogancko i wulgarnie również w stosunku do interweniujących policjantów. Ostatecznie podejrzany o stosowanie przemocy domowej mieszkaniec naszego miasta w związku z realnym zagrożeniem życia i zdrowia członków rodziny został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Alkomat wykazał w jego organizmie prawie 3 promile alkoholu.

- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Dalsze czynności pod nadzorem Prokuratura prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo – śledczego.

 

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×