28-letni ostrołęczanin wpakował się w poważne kłopoty. Zaczęło się od awantury w placówce medycznej, a skończyło na zarzutach za kradzież telefonu.
W minioną niedzielę funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce zatrzymali w jednej z placówek medycznych na terenie miasta agresywnego mężczyznę, który będąc pod wpływem alkoholu i bez powodu uderzał w szybę wykrzykując przy tym wulgaryzmy.
Mundurowi szybko obezwładnili agresora, w trakcie prowadzonych czynności znaleźli przy nim telefon komórkowy. Na pytanie o jego pochodzenie 28 - latek kilkukrotnie zmieniał zdanie. Najpierw oświadczył, ze dostał go od swojej matki, potem szwagra. Ostatecznie ustalono, że telefon ukradł innemu 22 - letniemu mieszkańcowi powiatu ostrołęckiego. Właściciel wartość strat wycenił na kwotę 600 złotych.
- informuje podkomisarz Tomasz żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Odzyskany telefon został zwrócony prawowitemu właścicielowi. Podejrzewany o jego kradzież mieszkaniec naszego miasta został zatrzymany. Wczoraj usłyszał już zarzut dotyczący kradzieży do którego się przyznał. W najbliższym czasie będzie odpowiadał za swoje postępowanie przed sądem.
Dalsze czynności w tej sprawie pod nadzorem prokuratury prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo – śledczego.