Ojciec z synem stworzyli złodziejski duet i w kilka godzin ukradli paliwo oraz elektronarzędzia warte prawie 6 tysięcy złotych. Wpadli na terenie sąsiedniego województwa.
W ubiegłym tygodniu na terenie Ostrołęki i powiatu ostrołęckiego doszło do dwóch kradzieży. Łupem złodziei padły warte około 5 tysięcy elektronarzędzia pozostawione w busie zaparkowanym na jednej z ulic w Ostrołęce. Kilka godzin później złodzieje zaatakowali na stacji paliw na terenie powiatu, skąd ukradli paliwo o wartości około 1 000 złotych.
Z policyjnych ustaleń wynikało, że sprawca podjechał na stację paliwa i zatankował bmw. Potem otworzył bagażnik, w którym znajdowały się plastikowe bańki, które napełnił paliwem i szybko odjechał. W sprawę zaangażowali się policjanci z ostrołęckiego wydziału kryminalnego, którzy ściśle współpracowali z pokrzywdzonymi. W wyniku ich współpracy wytypowano do obydwóch kradzieży dwóch mieszkańców powiatu ostrołęckiego w wieku 21 i 49 lat. Akcja ich zatrzymania została przeprowadzona 9 września na terenie województwa warmińsko – mazurskiego. Mężczyźni byli kompletnie zaskoczeni. W trakcie działań policjanci odzyskali prawie wszystkie skradzione elektronarzędzia. Ponadto kryminalni ustalili, że to właśnie młodszy z mężczyzn jest sprawcą kradzieży paliwa ze stacji paliw.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Obydwaj mężczyźni zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyznom zarzutów dotyczących kradzieży, do których się przyznali. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z ostrołęckiego wydziału dochodzeniowo – śledczego.