W niedzielę 12 września w Dylewie doszło do wypadku drogowego z udziałem motocyklisty. Kierujący jednośladem został zabrany do szpitala.
Jak doszło do zdarzenia? Relacja policji
Jak przekazała nam policja, 34-letni mieszkaniec Zabrza kierując pojazdem marki Iveco wraz z przyczepą, skręcając nie upewnił się podczas skrętu w lewo, czy nie jest wyprzedzany przez inny pojazd. Kierujący motocyklem Yamaha 42-latek z powiatu ostrołęckiego, próbując uniknąć zderzenia, zjechał na pobocze i wpadł do rowu. Został zabrany do szpitala.
Na miejscu interweniowała policja oraz pogotowie, a także strażacy z Ostrołęki i z OSP Dylewo.
Świadek zdarzenia: Iveco wyprzedzał, nie skręcał
Z naszą redakcją skontaktował się świadek zdarzenia, które miało miejsce w Dylewie. Jego wersja wydarzeń różni się od tej, którą przekazuje policja. W jego ocenie niemożliwe było, by do zdarzenia doszło przy wykonywaniu manewru skrętu w lewo przez Iveco, gdyż w tym miejscu nie było gdzie skręcić.
- Kierujący Iveco w ostatniej chwili chciał wyprzedzić samochód i zjechał na lewy pas, na którym był już motocyklista. Niemożliwe, by było to przy skręcie w lewo, gdyż zdarzenie miało miejsce w szczerym polu - twierdzi nasz czytelnik.