26-letni ostrołęczanin trafił do policyjnego aresztu po tym, jak zignorował sądowy zakaz i podczas “wizyty” u swojej rodziny wszczął awanturę.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 13 września. W godzinach popołudniowych policjanci zostali poproszeni o interwencję w jednym z mieszkań na terenie Ostrołęki. Ze zgłoszenia wynikało, że 26-latek złamał sądowy zakaz zbliżania się do swojej rodziny a podczas tej niepożądanej wizyty wszczął awanturę.
Jak się okazało, mężczyzna w ogóle nie miał prawa zbliżać się do miejsca zamieszkania, ani swojej żony, ponieważ obowiązuje go zakaz sądowy za znęcanie się nad kobietą. Agresor został przetransportowany do ostrołęckiej komendy i po wykonanych czynnościach osadzono go w policyjnym areszcie. Jeszcze dziś zostaną mu przedstawione zarzuty dotyczące złamania sądowego zakazu - przestępstwa zagrożonego karą 5 lat pozbawienia wolności.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy KMP w Ostrołęce.
Policja przypomina:
Zgodnie z przepisami, które weszły w życie 30 listopada 2020 roku, policjanci mają możliwość wydać wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Te nakazy lub zakazy mogą być wydane łącznie i obowiązują od momentu ich wydania.
Nie bądźmy obojętni na tego rodzaju problem społeczny. Jeden telefon może przerwać dramat, który trwa w danej rodzinie od wielu lat. Nie myślmy że zrobi za nas to ktoś inny i reagujmy za każdym razem kiedy mamy podejrzenie tego rodzaju przestępstwa.
- dodaje kom. Żerański.
Każda rodzina zagrożona przemocą domowa pozostaje od momentu ujawnienia tego faktu w zakresie zainteresowania dzielnicowego, który jest zobowiązany do regularnego odwiedzania rodziny i w razie potrzeby stałej współpracy z pozapolicyjnymi instytucjami pomocowymi.