Kierowca „czwórki” był za wcześnie na przystanku o 1 minutę i 36 sekund – tak wynika z ustaleń prezesa Miejskiego Zakładu Komunikacji w Ostrołęce po skardze złożonej przez naszą Czytelniczkę.
Otrzymaliśmy wyjaśnienia do skargi na kierowcę miejskiego autobusu złożoną przez jedną z naszych Czytelniczek. Kobieta poskarżyła się, że autobus linii nr 4, na który czekała na przystanku przy ulicy Sienkiewicza, nie przyjechał o wyznaczonym czasie. Więcej na ten temat przeczytacie tu.
Interwencja Czytelnika: Kierowca „czwórki” skraca nocne kursy?
Dziś otrzymaliśmy wyjaśnienie prezesa MZK Ostrołęka do zaistniałej sytuacji. Oto, co ustalono:
Przedmiotowa skarga została do nas zgłoszona. Podjęliśmy wszelkie kroki, żeby wyjaśnić zaistniałą sytuacją. Kierowca wskazanego autobusu przyjechał na przystanek przed czasem. Był za wcześnie o 1 minutę i 36 sekund - tak wynika z wydruku systemowego „Punktualność realizacji rozkładu jazdy". Z kierowcą autobusu została przeprowadzona rozmowa dyscyplinująca. Przykro nam z powodu zaistniałego zdarzenia. Dołożymy starań, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.
- wyjaśnia prezes MZK Ostrołęka, Dariusz Domanowski.