Przed wymarszem w okolicach ronda de Gaulle'a zgromadziła się kilkusetosobowa grupa polskich kibiców - doszło tam do utarczek kibiców obu reprezentacji. Część z nich miała zamaskowane twarze, rzucano petardy. Doszło do przepychanek z policjantami.
Reakcja funkcjonariuszy była natychmiastowa i zdecydowana. Nie dopuszczono do eskalacji agresji ze strony chuliganów. W akcji brali udział policjanci prewencji i kryminalni, którzy wyłapywali najbardziej agresywnych kibiców. Do tej pory do jednostek policji doprowadzono około 200 osób.
Jak informują służby medyczne, 10 osób, w tym 7 Polaków, 2 Rosjan i jeden Niemiec odniosło obrażenia, nie zagrażające ich życiu.
Policjanci przeglądają obecnie zapisy z monitoringu, kamer policyjnych i identyfikują osoby, które wzięły udział w bójkach. Funkcjonariusze planują dalsze zatrzymania.
[źródło: Niezależna.pl / policja.pl]