Przejażdżka rowerem zakończyła się fatalnie. Kierujący jednośladem trafił do szpitala po tym, jak stracił równowagę i upadł na jezdnię. Był kompletnie pijany!
Do zdarzenia doszło w czwartek, 10 października około godz. 15:30 na Placu Wolności w Myszyńcu. 61-letni rowerzysta po utracie równowagi upadł na jezdnię doznając obrażeń. Na miejsce wezwano zespół ratowników medycznych, zastęp OSP z Myszyńca oraz policję.
Funkcjonariusze “drogówki” ustalili, że mężczyzna kierujący rowerem zachwiał się na jednośladzie, gdy był wyprzedzany przez jadące w tym samym kierunku auto. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie aż 3 promile.
- informuje nadkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy KMP w Ostrołęce.
Ze względu na odniesione po upadku obrażenia rowerzysta został zabrany do szpitala.