Jest odpowiedź prezydenta Ostrołęki Łukasza Kulika w sprawie nakazu usunięcia budek z terenu targowiska miejskiego. Pisma z taką informacją w pierwszych dniach grudnia otrzymali kupcy prowadzący sprzedaż towarów na terenie tzw „dużego rynku” przy ulicy Zawadzkiego.
Przypomnijmy, na początku grudnia lokalni kupcy korzystający z placu na Targowisku Miejskim administrowanym obecnie przez Ostrołęckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego zostali wezwani do usunięcia obiektów handlowych znajdujących się na terenie targowiska przy ulicy Zawadzkiego „Zośki”. W piśmie skierowanym do najemców OTBS argumentuje, że powodem wypowiedzenia umów są „zmiany organizacyjne”. Kupcy postanowili jednak walczyć o swoje i skierowali do prezydenta petycję, w której prosili m.in. o podjęcie działań.
My, niżej podpisani handlowcy prowadzący działalność gospodarczą w Ostrołęce na ul. Tadeusza Zawadzkiego "Zośki" zwracamy się z uprzejmą prośbą do Pana prezydenta miasta Ostrołęki o podjęcie niezwłocznych i stanowczych działań do wydania stosownych decyzji i postanowień w zakresie skutecznego zapobiegnięcia likwidacji targowiska miejskiego. (…) Bezspornym celem działań Ostrołęckiego TBS jest definitywne zakończenie funkcji handlowo-usługowej targowiska miejskiego, na co stanowczo nie wyrażamy zgody. Informujemy, że wszyscy właściciele punktów handlowych usytuowanych na terenie targowiska (50 osób), są zdecydowanie przeciwni otrzymanej decyzji OTBS.
- czytamy w petycji kupców.
Więcej na ten temat przeczytacie tu: Handlowcy z targowiska miejskiego piszą do prezydenta. Chodzi o decyzję OTBS
8 grudnia z pytaniami w tej sprawie zwróciliśmy się do Biura Prasowego Urzędu Miasta w Ostrołęce. Odpowiedź otrzymaliśmy 22 grudnia – długo po terminie, jaki najemcy dostali na usunięcie swoich budek z terenu targowiska. Taką samą odpowiedź od prezydenta Łukasza Kulika otrzymali również sami kupcy.
Oto, co w tej sprawie miał do powiedzenia ostrołęcki włodarz:
W odpowiedzi na pismo z dnia 18 listopada 2020 roku pragnę Państwa zapewnić, że Miasto Ostrołęka nie planuje likwidacji targowiska miejskiego przy ul. Tadeusza Zawadzkiego „Zośki". Targowisko ma się bardzo dobrze, co widać zarówno po liczbie odwiedzających, jak i wpływach z opłaty targowej.
Od 1 czerwca 2020r. obowiązki w zakresie prowadzenia targowiska miejskiego przejął OTBS Sp. z o.o. Do obowiązków administratora należy nie tylko pobieranie opłaty targowej, ale również dbanie o ład i porządek na targowisku i terenach przyległych. Jak rozumiem, poruszona przez Państwa kwestia dotyczy budek i pawilonów handlowych na istniejącym targowisku.
Jeśli chodzi o te obiekty, to po przejęciu przez OTBS obowiązków administratora, należało uregulować stan prawny, w związku z czym rozwiązano umowy podpisywane przez właścicieli tych obiektów z MZOS-TiIT lub Wydziałem Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Jednocześnie przypominam, że obiekty te pojawiły się na targowisku w związku z budową Hali Targowej „Feniks", jako alternatywne miejsce do handlu dla osób, które prowadziły w nich sprzedaż na tzw. „małym rynku" przy ul. Prądzyńskiego. Budowa hali została zakończona, więc można przyjąć, że umowa dotycząca funkcjonowania w „zapasowym" miejscu również.
Dodatkowo same umowy zawierały niższe stawki niż te ponoszone przez osoby prowadzące sprzedaż w formie obwoźnej, a które to również od wielu lat korzystały z tego targowiska. Np. standardowy punkt o powierzchni 20m2 na podstawie podpisanej umowy dzierżawy uiszczał opłatę w wysokości 20m2 x 65pln (stawka za 1m2) = 1300zł rocznie / 12 miesięcy = ok. 108zł / 8 dni targowych = 13,55zł za jeden dzień targowy. Dla porównania osoby prowadzące sprzedaż w formie obwoźnej płaciły 20m2 x 2zł = 40 zł + min. 12zł (opłata za auto) = ok. 52zł za każdy dzień targowy.
Jak widać w skali roku różnica w opłatach uiszczanych przez jednych i drugich była bardzo duża, więc na podstawie uchwały Rady Miasta stawka została ujednolicona, i w ostatnim roku uchwalona na preferencyjnym poziomie 1zł za 1m2. Jak pokazują statystyki, decyzja o ujednoliceniu opłat i przejęciu administrowania targowiskiem przez OTBS była słuszna. W 2019r. opłata zainkasowana przez MZOS-TiIT wyniosła 107.248zł plus wynagrodzenie za inkaso 9.530zł, razem dając kwotę 116.778zł. Natomiast w 2020r. opłata zainkasowana przez MZOS-TiIT wyniosła 33.233,50zł plus wynagrodzenie za inkaso 6.370,65zł, oraz opłata zainkasowana przez OTBS w wysokości 212.277zł plus wynagrodzenie za inkaso 20.471,19zł, razem dając kwotę 272.352,34zł.
Oprócz opłat, kolejną kwestią do uregulowania była i jest estetyka samego targowiska. Wśród wielu obiektów handlowych są takie, o które właściciele dbają, ale też takie, które od wielu lat stały puste – blokując miejsce do sprzedaży, lub takie które się po prostu rozsypywały ze starości. Mając to na uwadze, OTBS poinformował właścicieli „wszystkich" tego typu obiektów o obowiązku ich usunięcia w terminie 10 dni, a w przypadku dalszego prowadzenia działalności, o obowiązku uiszczania opłaty targowej według standardowego cennika.
W związku z powyższym dotychczasowe umowy będą przedłużane indywidualnie jedynie w sytuacji, gdy będzie wymagał tego interes podatnika albo jego trudna sytuacja życiowa uniemożliwiająca usunięcie obiektu.
Obecnie nie mamy wiedzy ilu najemców zdecydowało się na przedłużenie umów, a ilu zrezygnowało i usunęło swoje kramy z targowiska. Do tematu wrócimy.