Miasto chce dokonać zmian w funkcjonowaniu targowiska miejskiego, lecz napotyka na opór samych handlowców. Nie zgadzają się oni z decyzją o usunięciu małych budek - obiektów handlowych zlokalizowanych na terenie targowiska.
Handlowcy z targowiska, którzy posiadają obiekty handlowe (budki) twierdzą, że zostali wezwani przez OTBS do ich usunięcia - m.in. ze względu na zmiany organizacyjne. Postanowili jednak walczyć o zajmowane przez siebie obiekty. Wystosowali emocjonalne pismo do ratusza.
My, niżej podpisani handlowcy prowadzący działalność gospodarczą w Ostrołęce na ul. Tadeusza Zawadzkiego "Zośki" zwracamy się z uprzejmą prośbą do Pana prezydenta miasta Ostrołęki o podjęcie niezwłocznych i stanowczych działań do wydania stosownych decyzji i postanowień w zakresie skutecznego zapobiegnięcia likwidacji targowiska miejskiego
- tak rozoczyna się petycja do prezydenta Ostrołęki, którą złożyli przedstawiciele i handlowcy z targowiska miejskiego.
Prośbę swą handlowcy motywowali faktem otrzymania pisma od OTBS z wezwaniem do usunięcia z terenu targowiska obiektów handlowych.
"Bezspornym celem działań Ostrołęckiego TBS jest definitywne zakończenie funkcji handlowo-usługowej targowiska miejskiego, na co stanowczo nie wyrażamy zgody. Informujemy, że wszyscy właściciele punktów handlowych usytuowanych na terenie targowiska (50 osób), są zdecydowanie przeciwni otrzymanej decyzji OTBS"
- czytamy w petycji podpisanej przez handlowców.
Jak dodają właściciele punktów handlowych, "działając w interesie mieszkańców Ostrołęki, jak i własnym, informujemy, że dalsza próba likwidacji targowiska spotka się z naszą stanowczą dezaprobatą. Decyzja OTBS godzi w najlepiej pojęte dobro społeczne i wymaga stanowiska ze strony prezydenta miasta".
W sprawie targowiska skierowaliśmy pytania do Urzędu Miasta, odpowiedź przygotowuje OTBS. Jeżeli otrzymamy informację, do sprawy wrócimy.