eOstroleka.pl
Ostrołęka,

W Ostrołęce giną młode ryby? Energa odpowiada na raport Greenpeace: "Przesadzony, niedokładny, z błędami"

REKLAMA
zdjecie 480
Autorstwa Sylwester Górski - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=94300637Autorstwa Sylwester Górski - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=94300637
REKLAMA

Organizacja Greenpeace opublikowała raport, w którym zawarła informacje, jakoby m.in. przez działalność elektrowni Ostrołęka B ginęły młode ryby. - Należy jednoznacznie zdementować błędne i szkalujące działalność elektrowni Ostrołęka B informacje - odpowiada Grupa Energa w wydanym komunikacie.

- Młode ryby w Wiśle i Narwi giną milionami. Dlaczego tak się dzieje? Winne są elektrownie w Polsce, które często do chłodzenia pobierają wodę z okolicznych rzek. 3 takie elektrownie - Kozienice, Połaniec i Ostrołęka B - wzięli pod lupę polscy naukowcy z Pracowni Ekspertyz i Badań Ichtiologicznych PEBI i obliczyli, że doprowadzają one do śmierci niemalże 200 milionów istnień - poinformowała organizacja Greenpeace Polska, dodając:

Istnieją trzy systemy chłodzenia – otwarty, zamknięty (recyrkulacyjny) lub kombinowany. Pierwszy z nich - otwarty - jest najgorszy dla środowiska i wymaga nawet 100 razy więcej wody niż system zamknięty! System otwarty polega na pobraniu wody bezpośrednio z rzeki, schłodzeniu nią kondensatora i wypuszczeniu podgrzanej z powrotem do rzeki.  Oznacza to również zużycie minimum jednego basenu olimpijskiego na 3 minuty w przypadku elektrowni Ostrołęka B, ale dla elektrowni Połaniec będą to już 4 baseny olimpijskie w tym samym czasie, a dla elektrowni Kozienice aż 8. Razem z wodą elektrownie zasysają ikrę, larwy i narybek, co kończy się ich śmiercią w wyniku urazów mechanicznych, szoku termicznego i ciśnieniowego. Niestety to właśnie pierwsze tygodnie życia ryb, kiedy są one narażone na największą śmiertelność, w dużej mierze decydują o sukcesie lub porażce ich populacji pod względem liczebności. W ten sposób elektrownie węglowe w Polsce zmniejszają populację zagrożonych i objętych ścisłą ochroną ryb.

W odpowiedzi, swoje stanowisko przedstawiła Grupa Energa. - Nawiązując do publikacji promowanej przez Greenpeace Polska o rzekomym wpływie elektrowni Ostrołęka B na zarybienie rzeki Narew, pragniemy zaznaczyć, iż niektóre media i organizacje ekologiczne wielokrotnie powtarzają informacje niepełne, a tym samym wprowadzające odbiorców w błąd - poinformowano.

Grupa Energa dba o to, aby każdy projekt w ramach prowadzonej działalności był podejmowany z troską i dbałością o środowisko. Dotyczy to również procesu produkcji energii elektrycznej w elektrowni Ostrołęka B, która wykorzystuje naturalny potencjał rzeki Narew i stale dba o to, aby jej wpływ na środowisko był jak najmniejszy.

Wskazano, że "Energa Elektrownie Ostrołęka monitoruje wpływ bloku energetycznego na środowisko, działając zgodnie z wymaganymi prawem pozwoleniami i na podstawie niezbędnych decyzji, współpracując w tym zakresie również z ichtiologami".

- Korzystając z potencjału Narwi, elektrownia Ostrołęka B wykorzystuje wodę w procesie wytwarzania energii elektrycznej dla tysięcy gospodarstw domowych i podmiotów gospodarczych Polski Północno-Wschodniej. Aby chronić ichtiofaunę rzeki, elektrownia Ostrołęka B wyposażona jest w trzystopniowy system zabezpieczeń mający zapobiegać przedostawaniu się organizmów żywych do instalacji chłodniczych. Na wspomniany system składają się: kraty na ujęciu do centralnej pompowni, gdzie zatrzymywane są duże obiekty, w tym dojrzałe ryby; sita obrotowe przed pompami wody chłodzącej, które uniemożliwiają dostęp do systemu chłodzącego mniejszym organizmom oraz system filtracji Taprogge, zamontowany na rurociągu wlotowym wody chłodzącej do kondensatora - czytamy w stanowisku Energi.

Energa dodała, że w 2022 roku zakończono modernizację układu wody chłodzącej, polegającą na wymianie pomp centralnej pompowni. Efektem ekologicznym poprawy efektywności pomp jest uzyskanie redukcji emisji CO2 na poziomie ok. 1500 ton/rok dla każdej z pomp. - Uzyskane efekty zostały potwierdzone audytami efektywności energetycznej wykonanymi po przeprowadzonych etapach inwestycji - czytamy w komunikacie, gdzie dodano:

Badania tzw. pióropusza termicznego wykazały, że na odcinku do ok. jednego kilometra zachodzi zjawisko wymieszania wód podgrzanych przez elektrownię z wodą w Narwi. W zależności od pory roku wzrost temperatury wody na badanym odcinku rzeki latem sięga 2,5°C, zimą ok. 0,5°C, tj. ok 10%, co nie przekłada się na znaczące zmiany zachodzące w środowisku ożywionym rzeki.

W komunikacie wskazano, że z termiki pochłodniczej korzysta od 1986 roku gospodarstwo rybne, w którym prowadzona jest hodowla ponad 30 gatunków ryb od stadium ikry, poprzez narybki po osobniki dorosłe.

80% produkcji stanowi materiał zarybieniowy licznych gatunków ryb, który docelowo zasila m.in. rzeki i jeziora w Polsce i za granicą. Jest to pod tym względem obiekt zaliczany w branży do najbardziej prestiżowych i znanych, produkujących materiał zarybieniowy o najwyższej jakości i bardzo szerokim spektrum asortymentowym i gatunkowym.

"Na kanale zrzutowym elektrowni Ostrołęka B hodowane są gatunki bardzo wrażliwe na jakość dostarczanej wody jak np. pstrągi tęczowe, potokowe czy źródlane. Ponadto na zarybienie wód płynących corocznie są hodowane tak wymagające gatunki ryb jak wylęg i narybek sandacza czy kilkanaście milionów wylęgu szczupaka. Duża część z wiosennej hodowli to bardzo wymagające, jeśli chodzi o jakość wody, ryby reofilne, takie jak kleń, jaź, świnka, boleń, certa czy brzana. Hodowla może pochwalić się tym, że brzany są od lat używane jako bioindykatory w ujęciu (Gruba Kaśka) wody pitnej dla Warszawy" - wskazuje Energa.

Padły też wyliczenia:

W ciągu ostatnich 20 lat do wód otwartych (w tym do wód Narwi) z ośrodka hodowli ryb w Ostrołęce trafiło: około 500 ton ciężkiego materiału zarybieniowego (kroczek suma, lina, karasia pospolitego, jazia itp.); około 100 ton ciężkiego narybku (sandacz, sum, ryby reofilne, lin); kilkadziesiąt milionów sztuk lekkiego narybku letniego wielu gatunków polskich ryb; kilkadziesiąt milionów sztuk wylęgu podchowanego (szczupak, pstrąg potokowy, sieja, sielawa, itp.). Dodatkowo, w ramach prowadzonych działań, Energa Elektrownie Ostrołęka wpuściła do Narwi 200 par zagrożonych wyginięciem raków błotnych.

Raport promowany przez Greenpeace został określony jako "przesadzony, niedokładny, z błędami metodologicznymi".

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29 dk30  1
×