Na 75-letniego mężczyznę ścinającego drzewo spadł konar. Senior stracił przytomność i prawie dobę leżał bez ruchu w lesie. Gdy go odnaleziono był skrajnie wyczerpany i wyziębiony.
W niedzielne przedpołudnie policjanci z Ostrołęki otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 75-letniego mężczyzny, mieszkańca gminy Czerwin. Według rodziny zgłaszającej zaginięcie mężczyzna w sobotę po południu wyszedł z domu i nie wrócił na noc, nie nawiązał kontaktu z rodziną i nie zabrał ze sobą telefonu.
Niespełna godzinę później w pobliskim kompleksie leśnym znaleziono mężczyznę leżącego na ziemi obok sporych rozmiarów konaru drzewa.
Okazało się, że w trakcie wycinki drzewo uderzyło seniora w klatkę piersiową, mężczyzna upadł na ziemię i nie mógł się ruszyć. Ponadto senior był wychłodzony. Okazało się, że leżał w ten sposób przez prawie 22 godziny. Ostatecznie przytomny został zabrany do szpitala.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.