Niezwykle napięta atmosfera towarzyszyła spotkaniu ostrołęckich przedsiębiorców z branży transportowej z przedstawicielami ostrołęckiego ratusza. Sprawa nagłego zamknięcia starego mostu na Narwi dla pojazdów o masie powyżej 3,5 tony zbulwersowała przewoźników. Obwiniają oni prezydenta miasta za dezinformację i nie wykluczają przeprowadzenia protestu.
Z transportowcami spotkał się wiceprezydent Grzegorz Płocha, zastępujący przebywającego w delegacji prezydenta Janusza Kotowskiego. Nie miał jednak łatwego zadania, bowiem przewoźnicy nie okazali zrozumienia dla istniejącej sytuacji. Stary most musi zostać zamknięty dla ruchu ciężkich pojazdów z powodu swojego opłakanego stanu, lecz przewoźnicy są niezadowoleni z wyznaczonych objazdów. Dla wielu z nich oznaczają one wielokilometrowe nadwyżki i straty liczone w dużych kwotach pieniędzy.
- Na 6 tygodni musimy zamknąć stary most w celu przeprowadzenia szczegółowej ekspertyzy. Jeżeli wypadnie ona niekorzystnie, to wtedy będziemy chcieli zbudować nowy most. Wstępny projekt zakłada poszerzenie mostu o ścieżki rowerowe i chodnik, ale do tego jeszcze długa droga. Musimy znaleźć fundusze na tę inwestycję, bo miasto nie jest w stanie sfinansować całości - mówił Grzegorz Płocha na spotkani z transportowcami. Koszt budowy nowego mostu ma wynieść około 30 milionów złotych, a miasto będzie poszukiwać środków m.in. z rezerwy drogowej.
Stary most będzie zamknięty dla ruchu pojazdów powyżej 3,5 tony prawdopodobnie od 18 lipca na sześć tygodni. Celem tego przedsięwzięcia będzie przeprowadzenie szczegółowej ekspertyzy. Sprawa jest poważna, gdyż obecny stan mostu grozi katastrofą budowlaną. Wykazały to wstępne badań przeprowadzonych przez inżynierów z Politechniki Wrocławskiej.
- Przygotowujemy się na to, że będziemy musieli wciąż utrzymać taki stan na dłużej - stwierdza wiceprezydent Grzegorz Płocha. - Przygotowujemy więc remont ulicy Spacerowej, ma on zostać wykonany do 30 września i tam lokalnie dopuścimy ruch powyżej 3,5 tony, lecz nie więcej niż 10-15 ton. Co do tirów, to dobrej wiadomości nie mam, będą obowiązywały duże objazdy. Pojazdy uprzywilejowane czy transport osób będzie poruszał się mostem Madalińskiego, przez plac Bema i Kościuszki - opisywał.
Przewoźnicy nie przyjęli nowej organizacji ruchu z radością. Wytykają oni urzędnikom zbyt późne zainteresowanie się fatalnym stanem starego mostu czy brak wyznaczenia drogi alternatywnej. Warunkiem postawionym przez przewoźników jest zbudowanie tymczasowej przeprawy przez Narew. W innym przypadku zapowiadają oni przeprowadzenie protestów, podczas których zablokowany zostanie wjazd do miasta. Do sprawy wrócimy w naszym serwisie. O zamknięciu starego mostu dla ruchu pojazdów powyżej 3,5 tony informowaliśmy jako pierwsi w naszym materiale.
Trudna przeprawa przez Narew. Sprzeciw ostrołęckich przewoźników [ZDJĘCIA]
Zobacz również
Kalendarz imprez
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 1 |