Do Sądu Najwyższego trafiła kasacja w sprawie, w której przed sądami w Ostrołęce i Białymstoku stanęli ochroniarze z klubu nocnego. Jeden z nich uderzył klienta, który upadł na podłogę, stracił przytomność, a kilka miesięcy później zmarł w szpitalu.
Tragiczne w skutkach wydarzenia miały miejsce w nocy z 2 na 3 października 2020 roku w klubie nocnym w Wyszkowie. Jeden z uczestników imprezy miał zostać uderzony na terenie klubu przez ochroniarza i znaleziony nieprzytomny na terenie przyległym do klubu. 41-letni poszkodowany zmarł 8 marca 2021 r. w szpitalu powiatowym w Wyszkowie.
Przed Sądem Okręgowym w Ostrołęce stanęli dwaj pracownicy ochrony. Jeden z nich za zadanie ciosów i nieudzielenie pomocy został skazany na karę 3 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności. Drugi oskarżony za nieudzielenie pomocy pokrzywdzonemu został skazany na 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 2 lat. Uniewinniono go jednocześnie od zarzutu "dokonania naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonego poprzez zadanie mu dwukrotnie uderzenia ręką w okolicę twarzy".
Sąd Apelacyjny w Białymstoku zmienił jednak orzeczenie z Ostrołęki. W stosunku do oskarżonego, któremu zarzucono spowodowanie ciężkich obrażeń ciała, sąd przyjął, zgodnie z wnioskiem prokuratora i oskarżyciela posiłkowego, że w sprawie zachodzi związek przyczynowy między uderzeniami pokrzywdzonego, a jego zgonem i orzekł wobec oskarżonego karę łączną 5 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności i zakaz wykonywania zawodu pracownika ochrony na okres 5 lat. W stosunku do drugiego oskarżonego Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrok uchylił i sprawę w zakresie zarzuconych mu czynów przekazał do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.
Wyrok jest prawomocny, ale nowy fakt w tej sprawie jest taki, iż w sprawie została złożona kasacja do Sądu Najwyższego. Dotyczy ona ochroniarza skazanego na 5 lat i 2 miesiące więzienia. Termin rozpatrzenia kasacji nie został jeszcze wyznaczony.