Przed Sądem w Ostrowi Mazowieckiej, a następnie w Ostrołęce stanęły trzy osoby, oskarżone m.in. o obrót dopalaczami i posiadanie środków odurzających. Z zarzutów w zakresie dopalaczy zostali uniewinnieni, ale Sąd Najwyższy uchylił wyrok w tym zakresie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania do Ostrołęki. Istotą sprawy jest stwierdzenie, czy dopalacze są szkodliwe dla życia i zdrowia ludzkiego. Niewykluczone, że konieczne będzie powołanie w sprawie specjalistycznego zespołu biegłych.
Sprawa dotyczy czynów, jakie miały mieć miejsce w latach 2015-2016 na terenie całej Polski. Oskarżeni sądzeni byli jednak w Ostrowi Mazowieckiej i Ostrołęce.
Pierwsza z oskarżonych usłyszała aż 22 zarzuty dotyczące tego, że "realizowała przygotowania do wprowadzenia do obrotu szkodliwej dla zdrowia substancji" - wszystkie wymienione w akcie oskarżenia czyny miały podaną tę samą lokalizację: Rydułtowy, woj. śląskie. Prokuratura oskarżyła kobietę o to, że "realizowanie przygotowań do wprowadzenia do obrotu szkodliwej dla zdrowia substancji" miała czynić w ten sposób, że nabywała różne środki (m.in. 4-CMC, PV8, 3-CMC, 3-FPM, etyl-heksedron, izopropylfenidat) od ustalonej osoby współdziałającej z inną osobą. Śledczy wskazywali, że mogło dojść do "sprowadzenia w ten sposób niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób".
Kobieta, oskarżona 22 zarzutami, została uniewinniona od każdego z nich wyrokiem Sądu Rejonowego w Ostrowi Mazowieckiej z 20 lipca 2021 r.
Drugi z oskarżonych usłyszał podobne zarzuty. "Realizował przygotowania do wprowadzenia do obrotu szkodliwej dla zdrowia substancji w postaci środka zastępczego (...) i sprowadzenia w ten sposób niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób" - oskarżała prokuratura. Tym razem do czynów miało dochodzić w Nowym Sączu, a substancje, o jakie chodziło były podobne, jak w przypadku poprzedniej oskarżonej: 3-FPM, 3-CMC, PV8, mexedron, etyl heksedron, izopropylfenidat. Mężczyzna także został uniewinniony od 16 czynów, za jakie był oskarżany.
Ten sam oskarżony został uznany za winnego tego, że w styczniu 2016 r. w Nowym Sączu posiadał środek odurzający w postaci suszu ziela konopi innych niż włókniste o łącznej masie 2,70 g. Sąd uznał, że czyn stanowi wypadek mniejszej wagi i za to wymierzył mężczyźnie karę 1000 zł grzywny.
Trzeci oskarżony został uniewinniony z trzech zarzutów z aktu oskarżenia. Prokuratura oskarżała go, podobnie jak poprzednich oskarżonych, że "realizował przygotowania do wprowadzenia do obrotu szkodliwej dla zdrowia substancji w postaci środka zastępczego" - chodziło o 3-CMC i izopropylfenidat. Ten sam oskarżony został uznany za winnego tego, że w Ostrowi Mazowieckiej posiadał w swoim mieszkaniu znaczną ilość substancji psychotropowych: 193 tabletki extasy, proszek o masie 9,46 g zawierający MDMA oraz prosze o masie 6,98 g zawierający amfetaminę, do tego susz konopi innych niż włókniste o masie 2,86 g. Za ten czyn ostrowski sąd skazał go na 1 rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 15 tys. zł grzywny.
Sąd o dopalaczach: "Typowe odurzenie i skutki uboczne". Kasacja prokuratora zasadna
Od wyroku Sądu Rejonowego w Ostrowi Mazowieckiej apelację złożył prokurator, który wnioskował, że substancje nabywane przez oskarżonych miały w zamierzeniu podlegać dalszej odsprzedaży, a były one takiego rodzaju i w takich ilościach, że "w sytuacji zrealizowania tej odsprzedaży stanowiłyby realne i konkretne, a jednocześnie poważne zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób". Prokurator wniósł o uchylenie wyroku Sądu Rejonowego w Ostrowi Mazowieckiej w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania.
Jednak Sąd Okręgowy w Ostrołęce 22 grudnia 2021 r. utrzymał w mocy wyrok ostrowskiego sądu. Był on już prawomocny.
Prokuratura wciąż nie zgadzała się w tej sprawie z sądem uznającym, że przepis art. 165 § 1 pkt 2 k.k. ("Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach wyrabiając lub wprowadzając do obrotu szkodliwe dla zdrowia substancje, środki spożywcze lub inne artykuły powszechnego użytku lub też środki farmaceutyczne nie odpowiadające obowiązującym warunkom jakości...") nie dotyczy obrotu dopalaczami, bo "są substancjami spełniającymi zwykłe normy jakościowe stosowane w procesie ich wytwarzania i obrotu, w rezultacie czego zażycie takich substancji nie prowadzi do skutków dalej idących aniżeli typowe odurzenie i związane z nim typowe skutki uboczne, co wyklucza uznanie, że niebezpieczeństwo wynikające zażywania takich środków nie charakteryzuje się rozległością zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób, a co za tym idzie, czyny zarzucone oskarżonym nie wypełniają znamienia szkodliwości".
Od rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji (w Ostrołęce) prokurator wywiódł kasację do Sądu Najwyższego. Zarzucił mu nienależyte rozpoznanie zarzutów podniesionych przez prokuratora w apelacji. 14 marca 2023 r. Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Ostrołęce, wskazując: "Kasacja okazała się zasadna, co skutkowało uchyleniem orzeczenia sądu II instancji". Sprawa została przekazana do ponownego rozpoznania do Ostrołęki w zakresie trzech punktów: wszystkie dotyczą uniewinnień oskarżonych.
SN: Ocena dowodów w niezgodności z opinią biegłych
Sąd Najwyższy stwierdził, że sąd odwoławczy, rozpatrując zarzuty sformułowane w apelacji prokuratora, ograniczył się jedynie na jednym z nich, a zupełnie pominął zarzut obrazy prawa procesowego. - Trudno uznać za jego rozpoznanie ocenę jego zasadności ograniczającą się do ogólnego stwierdzenia, iż zarzut jest niezasadny, gdyż prokurator, podnosząc w apelacji zarzutu naruszenia art. 7 k.p.k., art. 193 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. „w istocie rzeczy stara się w inny sposób przeforsować własny pogląd dotyczący stwierdzenia szkodliwości środków zastępczych kontekście art. 165 § 1 pkt 2 k.k.” - wskazał Sąd Najwyższy.
Ostrołęcki sąd, zdaniem SN, powinien rzetelnie ustosunkować się do każdego z zarzutów oraz wykazać konkretne argumenty znajdujące oparcie w okolicznościach sprawy, dlaczego uznano poszczególne zarzuty apelacji za zasadne bądź niezasadne.
Sąd Najwyższy wskazał także, że sąd w Ostrołęce w tej sprawie ocenił dowody w sytuacji "oczywistości ich niezgodności z treścią opinii biegłych".
Biegli sądowi specjalizujący sie w w Fizykochemii i Chemii oraz Toksykologii i Chemii, w kontekście środków takich jak 3-CMC i 4-CMC i ich pochodnych, jednoznacznie wskazują, że: „zarówno chroniczne narażanie organizmu na działanie syntetycznych katynonów jak 3-CMC jak i przyjęcie jednorazowe może być równie niebezpieczne dla zdrowia i życia”; a także: „należy stwierdzić, iż zażycie substancji takiej jak 3-CMC może z dużym prawdopodobieństwem skutkować koniecznością udzielenia pomocy lekarskiej lub szpitalnej”
Sąd Najwyższy stwierdził, że w niniejszej sprawie sąd zastąpił autorskim stanowiskiem treść opinii biegłych, która powinna być oceniona w pierwszej kolejności. - Przyjęcie odmiennych wniosków co do istoty niż te zawarte w przywołanej opinii świadczy o arbitralności tej oceny - dodano.
Sąd Najwyższy zwrócił też uwagę na fakt, że Sąd Rejonowy w Ostrowi Mazowieckiej na żadnym etapie postępowania nie wykazał wadliwości opinii biegłych, uznając ją co do zasady za dowód wiarygodny. "Sąd odwoławczy, akcentując niezasadne wskazanie przez biegłych kwalifikacji prawnej zdarzenia, odnosząc się do treści zadanego im pytania, winien był wyciągnąć z tych opinii uzupełniających wnioski dotyczące charakteru negatywnych dla zdrowia konsekwencji, zamiast kompletnie dezawuować je w tym zakresie" - wskazano w uzasadnieniu.
Nieprawidłowości już w pierwszym orzeczeniu
Co ciekawe, w powyższej sprawie Sąd Najwyższy stwierdził wystąpienie efektu przeniesienia nieprawidłowości - już z orzeczenia pierwszej instancji do orzeczenia sądu drugiej instancji. Jak wskazano w uzasadnieniu, mogło to doprowadzić do uchylenia nie tylko wyroku ostrołęckiego sądu, ale i pierwszego wyroku z Ostrowi Mazowieckiej. Niemniej Sąd Najwyższy zdecydował się na uchylenie tylko wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce, rezygnując z wyręczania sądu odwoławczego "z należytego wykonania obowiązków kontrolnych".
SN wskazał również, jak powinno wyglądać postępowanie odwoławcze w tej sprawie, zwracając uwagę na uwzględnienie opinii biegłych, a nawet rozważenie wystąpienia o kompleksową opinię zespołu biegłych z renomowanej instytucji.
- W ponowionym postępowaniu apelacyjnym sąd odwoławczy, rozpoznając w pełnym zakresie apelację prokuratora, zobligowany będzie do powtórnego, tym razem uwzględniającego także opinie uzupełniające, zweryfikowania czy rozważane w kontekście odpowiedzialności oskarżonych z art. 168 k.k. substancje chemiczne są szkodliwe dla życia i zdrowia ludzkiego i stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia w myśl art. 165 § 1 pkt 2 k.k. W ramach wynikających uprawnień do korygowania w postępowaniu odwoławczym błędów w ocenie dowodów Sąd Okręgowy, dokonując wartościowania przydatności uzyskanych opinii toksykologicznych dla tych ustaleń faktycznych, winien rozważyć potrzebę wywołania kompleksowej opinii zespołu biegłych z renomowanej instytucji i po dokonaniu krytycznej, acz konstruktywnej oceny całości zgromadzonego materiału dowodowego, uwzględniającej argumentację przedstawioną w uzasadnieniu kasacji prokuratora oraz przywołane w niej orzecznictwo, podjąć adekwatną decyzję procesową - wskazano w uzasadnieniu.