Co trzeci uczeń klas 4-6 w ostrołęckich szkołach zauważa, że jego rówieśnicy piją alkohol, a ponad połowa uczniów w tym samym wieku - zauważa palenie papierosów przez kolegów i koleżanki. Pod koniec podstawówki uczniowie piją napoje wyskokowe, by "zaimponować rówieśnikom". Ale największe spustoszenie sieje uzależnienie od internetu i smartfonów. Tu dane są wręcz druzgocące.
Coraz więcej młodych ludzi boryka się z różnego rodzaju uzależnieniami, które poważnie zagrażają ich zdrowiu i przyszłości. Problem ten nie ogranicza się już tylko do substancji psychoaktywnych, takich jak alkohol, papierosy, dopalacze czy narkotyki, ale obejmuje również nowe formy uzależnień, związane z nadmiernym korzystaniem ze smartfonów i internetu. Dane z Ostrołęki są naprawdę alarmujące.
Młodzi sięgają po alkohol
W ankiecie, której wyniki znalazły się w Miejskim Programie Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na lata 2025-2028, przebadano 71 uczniów klas 4-6; 86 uczniów klas 7-8, a także 752 uczniów ze szkół ponadpodstawowych z terenu Ostrołęki.
Wyniki są szokujące. Szczególnie te dotyczące spożywania alkoholu. Już w klasach 4-6 aż 34 procent badanych zauważa, że ich rówieśnicy piją alkohol! W klasach 7-8 jest to już 64 procent, a w szkołach ponadpodstawowych - nawet 70 procent.
Gdzie uczniowie najczęściej spożywają alkohol? Jako okoliczności wskazuje się m.in. "na świeżym powietrzu" (33-56 proc.) oraz "podczas imprez w starszych klasach" (69 proc.). Co gorsza, często uczniowie piją alkohol, bo kieruje nimi "chęć zaimponowania innym" - taką odpowiedź zaznaczyło 31 proc. uczniów klas 4-6; 53 proc. badanych z klas 7-8 oraz 35 proc. - z ponadpodstawowych. Koniec podstawówki jest więc tym czasem, gdzie picie alkoholu ma najczęściej "imponować" rówieśnikom - choć pytanie, czym tu imponować...
Dla lepszej zabawy i wyluzowania - tę odpowiedź najczęściej zaznaczają uczniowie szkół ponadpodstawowych (48 proc.), rzadziej - z podstawówek. Najstarsi uczniowie najczęściej też piją "dla towarzystwa" (39 proc.). Są też uczniowie, którzy... nie wiedzą, po co piją - najczęściej ci najmłodsi (48 proc.).
Papierosy, narkotyki i dopalacze oraz... internet i smartfony
Młodzież zapytano też o inne używki. Palenie papierosów wśród rówieśników zauważa aż 59 proc. uczniów klas 4-6! W klasach 7-8 ten wskaźnik wzrasta do 77 proc., a w szkołach ponadpodstawowych wynosi 74 proc. Regularnie papierosy ma palić 3 proc. ostrołęckich uczniów od czwartej do szóstej klasy; 6 proc. uczniów klas 7-8 i 13 proc. najstarszych uczniów. Im starsze klasy, tym większe ryzyko uzależnienia od papierosów.
Substancje psychoaktywne, czyli narkotyki i dopalacze, są również ogromnym zagrożeniem dla młodzieży. Aż 23 proc. uczniów ostrołęckich szkół z klas 4-6 uważa, że ich rówieśnicy mają kontakt z takimi substancjami! W przypadku klas 7-8 jest to aż 40 proc., a wśród uczniów szkół ponadpodstawowych - 32 proc.
To nie koniec. 4% młodszych uczniów, 7% starszych uczniów oraz 6% najstarszych uczniów przyznało, że sami próbowali już narkotyków lub dopalaczy!
Ogromnym problemem jest uzależnienie... od internetu! Wszechobecny świat wirtualny wciąga młodych w naprawdę poważny sposób. Ponad trzy czwarte uczniów klas 7-8 w podstawówkach, a także szkół ponadpodstawowych wskazuje na problem uzależnienia od internetu i smartfonów. W klasach 4-6 jest niewiele lepiej: 69 proc. wskazuje na uzależnienie od internetu, 64 proc. - od smartfonów. Część uczniów korzysta z urządzeń mobilnych ponad 5 godzin dziennie!
To ważny sygnał - czas działać
Uzależnienia od alkoholu, papierosów, dopalaczy i narkotyków nadal stanowią poważne wyzwanie dla zdrowia młodych ludzi. Substancje te niszczą organizm, prowadzą do problemów psychicznych, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci. Młodzież, która sięga po takie środki, często ma problemy z nauką, relacjami z rówieśnikami i rodziną. Ale wraz z rozwojem technologii pojawiły się nowe formy uzależnień, które dotykają coraz większej liczby młodych ludzi.
Warto pamiętać, że nadmierne korzystanie ze smartfonów i internetu może prowadzić do izolacji społecznej, problemów ze snem, zaburzeń koncentracji, ale też negatywnie wpływać na wyniki w szkole, a co za tym idzie - na przyszłość. Dane z Ostrołęki warto potraktować poważnie i zająć się tym problemem - w innym przypadku, kiedyś może być już za późno.