W Urzędzie Miasta Ostrołęki odbyło się szkolenie na temat "Pomoc osobom pozostającym w kryzysie bezdomności z problemem alkoholowym" skierowane do pracowników noclegowni, funkcjonariuszy Straży Miejskiej i Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce przy obecności ostrołęckich streetworkerów.
Przeprowadziły je dwie streetworkerki z Białegostoku reprezentujące Fundację Spe Salvi. Głównym tematem była szeroko pojęta pomoc osobom w kryzysie bezdomności. Spotkanie otworzyła wiceprezydent Anna Gocłowska, która podkreśliła istotę tego typu inicjatyw.
Streetworkerki dzieliły się swoim doświadczeniem pracy metodą outreach "sięgania poza", czyli pracy w środowisku osób doświadczających różnego rodzaju problemów, które z powodów takich jak lęk, nieufność, wstyd, nie chcą lub nie potrafią korzystać z instytucji społecznych, medycznych, socjalnych. Przedstawiły przyczyny bezdomności m.in. rozpad rodziny, choroby psychiczne, uzależnienia, przemoc, powrót z zakładu karnego. Streetworkerki pracują głównie w oparciu o indywidualny kontakt, rozmowę, stopniowo budując relację i udzielając wsparcia. Na własnych przykładach pokazywały sposoby, jak skutecznie pomagać osobom znajdującym się w przestrzeni publicznej. Jednoznacznie podkreślały, że alkoholizm to choroba i powinna być leczona tak, jak każda inna groźna choroba. Może ona dotknąć każdego niezależnie od statutu materialnego, wieku czy wykształcenia. Alkoholik nie jest w stanie sam poradzić sobie z uzależnieniem. Wymaga wsparcia i leczenia.
Pomoc osobom w kryzysie bezdomności to długi i trudny proces, nie powinniśmy oczekiwać natychmiastowych efektów. Streetworkerki mówiły o tym, jak krok po kroku nawiązywać kontakt z osobami w kryzysie bezdomności, aby pomoc była jak najbardziej skuteczna, a czego absolutnie nie robić. Wspomniały o tym, jak bardzo ważne jest słownictwo jakiego używamy. Nie bez przyczyny mówimy „osoba w kryzysie bezdomności”, czyli o czymś co ma swój początek i koniec. Kryzys to pojawienie się życiowych przeszkód, nagłych trudności. Kryzys może trwać długo lub krótko, a czy się zakończy - zależy w znacznej mierze od woli człowieka. Osoby w kryzysie bezdomności to tacy sami ludzie jak każdy z nas, lecz w danym momencie doświadczający wiele bólu, cierpienia, spotęgowanych problemów, jednak niewidzący rozwiązania, dlatego tak bardzo ważne jest wsparcie, zaoferowanie pomocy, danie nadziei na lepsze jutro.
Organizatorem spotkania była Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.