W niedzielny poranek policjanci z Ostrołęki otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 20-letniej mieszkanki naszego miasta. Z uwagi na realne zagrożenie życia i zdrowia zaginionej, do akcji włączyli się policjanci ze wszystkich wydziałów oraz funkcjonariusze, którzy byli już po służbie.
Informacja o zaginięciu młodej ostrołęczanki wpłynęła do oficera dyżurnego w niedzielę, 18 października w godzinach porannych.
Policjanci zdający sobie sprawę z powagi sytuacji zaczęli sprawdzać posesje i tereny przyległe do miejsca, gdzie kobieta była widziana ostatni raz. W działania włączyli się policjanci, którzy mieli dzień wolny. Stawili się do służby i rozpoczęli poszukiwania. Rysopis zaginionej trafił do wszystkich patroli z terenu miasta i powiatu.- informuje podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Po kilkudziesięciu minutach od rozpoczęcia działań policjanci znaleźli poszukiwaną kobietę. Ostrołęczanka była wyziębiona i roztrzęsiona. Kontakt z nią był utrudniony. Funkcjonariusze do czasu przyjazdu załogi karetki pogotowia otoczyli ją opieką.
Do działań związanych z poszukiwaniami zadysponowani zostali także strażacy z kilku jednostek: OSP KSRG Troszyn, JRG PSP Ostrołęka, OSP KSRG Rzekuń, OSP Dobrołęka, OSP Ostrołęka.