To "bliska relacja" żony ofiary z podejrzanym o jego zabójstwo miała przesądzić o tym, że zamordowany został Sławomir G. z Kadzidła. Do zbrodni doszło w 2007 roku, a śledczy zatrzymali kilka dni temu drugą podejrzaną osobę. To właśnie żona zamordowanego. - Była w kontakcie ze sprawcą i według nas, wiedziała o planowanym czynie - dowiedzieliśmy się w szczycieńskiej prokuraturze.
O zabójstwie, do którego doszło w 2007 roku w Kadzidle, pisaliśmy w naszym serwisie. W kwietniu 2021 roku badania DNA dały przełom w śledztwie dotyczącym zwłok znalezionych w Jeziorze Świętajno. Okazało się, że to zaginiony Sławomir G., mieszkaniec Kadzidła. Mężczyzna został zamordowany.
Śledztwo nabrało tempa i 16 października 2021 r. w Goworowie doszło do zatrzymania Andrzeja S. Podejrzany przyznał się do winy. Dziś dowiedzieliśmy się, że to jeszcze nie koniec. 27 grudnia 2021 r. do tej sprawy na terenie powiatu ostrołęckiego zatrzymano 54-letnią kobietę, która na stałe obecnie zamieszkuje poza granicami kraju, a przyjechała na święta do rodziny.
Kobieta była żoną Sławomira G., usłyszała trzy zarzuty - pomocnictwa przy zabójstwie, poplecznictwa, a dokładniej zacierania śladów popełnionego przestępstwa oraz zarzut składania fałszywych zeznań. Do winy się nie przyznała.
Dotarliśmy do nowych faktów w tej sprawie.
- Według naszych ustaleń, na tym etapie, główny zarzut to pomocnictwo w dokonaniu zabójstwa, przy czym nie w sensie fizycznym - ono ma formę, przyjętą w zarzucie, udzielenia informacji dla sprawcy. Informacji kluczowej z punktu widzenia możliwości dokonania zbrodni - podkreśla Artur Bekulard, p.o. Prokuratora Rejonowego w Szczytnie. To właśnie wytężona praca śledczych z tej prokuratury doprowadziła do kolejnego zatrzymania w tej sprawie.
W ocenie prokuratury, zatrzymana kobieta Maria G. doskonale wiedziała o czynie, jakiego miał dokonać Andrzej S.
- Była w kontakcie ze sprawcą i według nas, wiedziała o planowanym czynie. Stąd ta informacja, której udzieliła, jest tej rangi, o tyle istotna, że należy to potraktować jako pomocnictwo - wskazuje nam prokurator Bekulard.
Jak już informowaliśmy w naszym serwisie, motyw zbrodni, do której doszło w 2007 roku w Kadzidle, był - w ocenie śledczych - "bardzo osobisty". Z nowych informacji w tej sprawie, do których dotarliśmy, wynika, że zatrzymana żona zamordowanego Sławomira G. miała być w bliskiej relacji z podejrzanym o dokonanie zabójstwa. Mówi się, że owocem ich znajomości mogło być dziecko.
W ocenie prokuratury, nic nie wskazuje na to, by jeszcze inne osoby brały udział w tej zbrodni. Wygląda na to, że "bliska relacja" dwóch osób mogła je pchnąć do strasznego czynu, którego ofiarą padł 42-latek z Kadzidła.