Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie jako instytucja zarządzająca noclegownią dla osób bezdomnych przy ulicy Kołobrzeskiej podejmuje dodatkowe działania po skandalicznym incydencie, który mógł zakończyć się ogromną tragedią.
Wniosek o więcej patroli policji i straży miejskiej w okolicach noclegowni dla bezdomnych przy ulicy Kołobrzeskiej, wsparcie przełożonych, psychologa oraz prawnika, pogadanki z pracownikami na temat właściwego reagowania w sytuacja zagrażających ich bezpieczeństwu – oto kroki jakie ostrołęcki MOPR podejmuje po skandalicznym incydencie, do którego doszło 17 maja na terenie noclegowni.
Próba zabójstwa
Sprawę zdarzenia, które ostrołęcka prokuratura zakwalifikowała jako próbę zabójstwa z zamiarem bezpośrednim ujawniliśmy wczoraj na łamach naszego serwisu.
Ujawniamy bulwersujący temat: Bezdomny próbował podpalić opiekunkę w ostrołęckiej noclegowni!
Próba podpalenia kobiety w ostrołęckiej noclegowni. Jerzy Z. aresztowany na trzy miesiące
Nasi dziennikarze dotarli do nowych faktów dotyczących tego zdarzenia. Okazuje się, że Jerzy Z., który w momencie podjęcia próby podpalenia opiekunki nie pozostawał pod opieką noclegowni. Był za to doskonale znany pracownikom, gdyż wcześniej przez około półtora roku mieszkał w placówce. Wtedy nie sprawiał najmniejszych kłopotów.
Mężczyzna będąc wcześniej pod opieką noclegowni nie stwarzał żadnych problemów, był uczynny w stosunku do pracowników oraz innych osób przebywających w placówce.
- informuje kierownictwo MOPR.
Prowadząca postępowanie w tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla podejrzanego o próbę zabójstwa Jerzego Z. Mężczyzna nie przyznał się do winy, złożył wyjaśnienia, jednak przebieg zdarzenia relacjonował zupełnie odmiennie niż to wynika z ustaleń śledczych. Podkreślał, że lubi pokrzywdzoną i jej nie groził.
MOPR reaguje
W związku z powyższą sytuacją, MOPR zwrócił się o dodatkowe patrole policji i straży miejskiej. Ponadto, pracownicy Noclegowni MOPR zostali ponownie uczuleni na właściwe reagowanie w sytuacjach zagrażających ich bezpieczeństwu.
- informuje kierownictwo MOPR Ostrołęka.
Obecnie Jerzy Z. przebywa w areszcie, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.
Do tematu będziemy wracali.