Sąd Apelacyjny w Białymstoku w przyszłą środę rozpozna apelację od wyroku ostrołęckiego sądu w sprawie księgowej, która została nieprawomocnie skazana za przywłaszczenie ponad 1,1 mln zł.
Sprawa dotyczy katolickiej szkoły w Łomży. Z kasy uczelni miało zginąć nawet ok. 1,2 mln zł: kanclerz i współzałożyciel placówki zawiadomił policję. Księgowa odpierała zarzuty, twierdząc, że za wyprowadzeniem pieniędzy ze szkoły stoją duchowni, którzy prowadzą tam wykłady. Ostatecznie sprawę rozstrzygnął sąd w Ostrołęce.
Kobieta została uznana za winną tego, że w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 14 lutego 2013 r. w Łomży, działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, jako kwestor – główna księgowa wyższej szkoły w Łomży, przywłaszczyła powierzoną jej rzecz ruchomą w postaci pieniędzy w łącznej kwocie 1.174.012,92 zł co stanowiło mienie znacznej wartości, przy czym z popełnienia przestępstwa uczyniła sobie stałe źródło dochodu. Sąd wymierzył jej karę 3 lat pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 20.000 złotych.
Apelacja od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce rozpatrzona zostanie 8 lutego 2023 r. przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku.
Apelację od tego wyroku złożyli obrońcy oskarżonej, którzy domagają się kolejno: zmiany zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie, że oskarżona w ramach zarzucanego jej czynu dopuściła się wyłącznie występku nierzetelnego prowadzenia ksiąg rachunkowych i wymierzenie jej za ten czy kary grzywny; rażącą niewspółmierność orzeczonej kary i wymierzenie jej kary w niższym wymiarze; zmianę i uniewinnienie oskarżonej od zarzucanego jej czynu ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.