Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie 25 czerwca 2021 r. rozpoznał skargę Łukasza Kulika na uchwałę rady miasta Ostrołęki w przedmiocie nieudzielenia prezydentowi Ostrołęki wotum zaufania. Sąd odrzucił skargę, a powodem takiej decyzji był fakt, że... Kulik nie uiścił należnej opłaty sądowej.
Skarga na uchwałę
W 2020 roku na absolutoryjnej sesji rady miasta prezydent Łukasz Kulik nie uzyskał wotum zaufania rady miasta. Za udzieleniem wotum głosowało tylko 4 radnych z proprezydenckiego klubu Ostrołęka dla Wszystkich, przeciw było pozostałych 18 radnych - z Naszej Ostrołęki, Bezpartyjnego Miasta, Koalicji Obywatelskiej oraz PiS. Na tej samej sesji radni nie udzielili też Kulikowi absolutorium z wykonania budżetu za 2019 rok, lecz ta uchwała została unieważniona przez Regionalną Izbę Obrachunkową.
Prezydent Łukasz Kulik nie zgadzał się z decyzją zdecydowanej większości radnych o nieudzeleniu wotum. Napisał skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Przedmiotowej uchwale zarzucam, że została wydana z rażącym naruszenem przepisów prawa, tj. art. 28aa ustawy o samorządzie gminnym poprzez podjęcie uchwały w sprawie nieudzielenia Prezydentowi Miasta Ostrołęki votum zaufania bez uzasadnienia
- napisał Kulik w skardze do WSA, występując jako osoba prywatna - z prywatnym adresem do korespondencji. Sprawa znalazła już swój finał, dość nieoczekiwany. Skarga została odrzucona.
Zdecydował brak opłaty
Zgodnie z Art. 230. § 1 Ustawy "Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi", od pism wszczynających postępowanie przed sądem administracyjnym w danej instancji pobiera się wpis stosunkowy lub stały. Kolejny artykuł mówi, że "wpis stosunkowy pobiera się w sprawach, w których przedmiotem zaskarżenia są należności pieniężne. W innych sprawach pobiera się wpis stały."
Wpis stały w przypadku skarg na akty prawa miejscowego organów jednostek samorządu terytorialnego i terenowych organów administracji rządowej lub skarg na akty organów jednostek samorządu terytorialnego i ich związków, inne niż akty prawa miejscowego, podejmowane w sprawach z zakresu administracji publicznej wynosi 300 zł.
W uzasadnieniu sąd podkreślił, że Łukasz Kulik wniósł skargę do WSA, ale wewano go do uiszczenia wpisu od ww. skargi w terminie 7 dni.
Adresowana do skarżącego przesyłka została zwrócona z adnotacją: nie podjęto w terminie. Wobec powyższego 16 kwietnia 2021 r. wydane zostało zarządzenie o ponownym przesłaniu do skarżącego wezwania do uiszczenia wpisu. Przesłane ponowne wezwanie ostało doręczone skarżącemu w dniu 11 czerwca 2021 r. Skarżący nie uiścił wymaganego wpisu
- napisano w uzasadnieniu.
WSA zwrócił uwagę, że sąd nie podejmuje żadnej czynności na skutek pisma, od którego nie zostanie uiszczona opłata. Skarga, od której pomimo wezwania nie zostł uiszczony należny wpis, podlega odrzuceniu przez sąd.
- Przechodząc na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić należy, że skarżący nie wykonał w zakreślonym do tego terminie wezwania sądu, nie uiścił należnego wpisu sądowego. Skarżący nie uzupełnił braku formalnego skargi, pomimo prawidłowo doręczonego wezwania wraz z pouczeniem o skutkach jego niewykonania w zakreślonym terminie. Wobec nieuiszczenia wpisu od skargi, podlega ona odrzuceniu - poinformowano w uzasadnieniu postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.